Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

30 lat temu zmarł Ian Curtis - lider Joy Division

(hak)
“Love Will Tear As Apart", “Atmosphere", “Isolation", “She’s Lost Control"... - to tylko niektóre z utworów Joy Division, które żyją do dziś. Autor ich tekstów - wokalista Ian Curtis - odebrał sobie życie 18 maja 1980 r.

Kiedy 18 maja 1980 r. Ian Curtis odbierał sobie życie, koledzy z jego zespołu pakowali walizki. Angielska grupa Joy Division podrywała się do skoku za ocean. Rok temu wydała debiutancki album "Unknown Pleasures". Wkrótce miał się ukazać "Closer"...

Śmierć Curtisa zakończyła działalność Joy Division. Koledzy Iana założyli nową grupę - New Order. Porzucili dekadenckie teksty, depresyjnego post punka na rzecz melodyjnej elektroniki...

Dlaczego 23-letni Ian Curtis targnął się na swoje życie? Odpowiedzi próbuje udzielić w swoim filmie "Control" (2007) Anton Corbijn - fotograf gwiazd, autor teledysków m.in. U2, Depeche Mode, Nirvany, który był w młodości wielkim fanem Joy Division. Fotografował zespół, zrealizował teledysk do utworu "Atmosphere".

Corbijn pokazuje Curtisa z jego dojmującą samotnością, rozdarciem, zawieszeniem. Pomiędzy ramionami Deborah - żony, matki jego dziecka, a ustami kochanki Annik. Pomiędzy pragnieniem kolejnych występów, a coraz silniejszymi atakami padaczki.

Czyż jednak lepiej o motywach swojego kroku nie napisał sam Ian Curtis w "Love Will Tear As Apart": "Czemu w sypialni panuje chłód, a ty się odwracasz? Czy źle to zrobiłem, a może straciliśmy do siebie szacunek? Jednak pozostał nam jeszcze urok, który chroniliśmy przez całe życie. Miłość, miłość ponownie nas rozdzieli" (w tłumaczeniu śp. Tomasza Beksińskiego).

Joy Division nie istnieje od 30 lat, ale grupa z Manchesteru wciąż inspiruje (Interpol, Editors), a jej utwory nagrywają "w hołdzie" takie zespoły jak Pustki, Agressiva 69.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska