Właściciel kantoru usuwał usterkę w swoim mercedesie. Wymieniał przebitą oponę. W tym czasie do auta podszedł zamaskowany mężczyzna. Z siedzenia ukradł walizkę, w której było 400 tys. zł i uciekł.
Prawdopodobnie nie był sam. Złodziej lub złodzieje uciekli ze stacji benzynowej volkswagenem golfem na niemieckich numerach rejestracyjnych.
Poszukiwania sprawcy lub sprawców kradzieży trwają. – Dziś miały być przeglądane nagrania z zabezpieczonego na stacji benzynowej monitoringu – poinformował w czwartek (11 sierpnia) prokurator Anna Fąfera z zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Złodziej z pewnością musiał wiedzieć, że kierowca mercedesa ma przy sobie tak ogromną gotówkę. Możliwe, że wcześniej przebił oponę w mercedesie właściciela kantoru.
Zobacz też: Pół miliona skradziono z domu nowosolanki Marii Marciniak. Złodzieja szuka Rutkowski
Obejrzyj też: Włamywali się do tirów na zachodzie Europy i kradli markowy sprzęt- zatrzymani przez CBŚP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?