Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

43 miliony od rządu dla miasta. A gdzie jest samorząd wojewódzki?

Daniel Sawicki
Lubuski Urząd Wojewódzki
W Warszawie podpisano umowę na przekazanie miastu Zielona Góra 43 mln złotych na likwidację pogorzeliska odpadów w Przylepie. Czy lubuski samorząd dołoży swoje?

Umowę na dofinansowanie podpisano w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Kwota 43 mln. zł. nie pokryje jednak miastu wszystkich wydatków związanych z utylizacją i rekultywacją tego terenu. Samorząd zielonogórski będzie musiał dołożyć ponad 10 mln złotych z własnych środków. Podczas konferencji prasowej minister Anna Moskwa zapytała wprost o pomoc samorządu województwa.

Nie ma z nami dzisiaj pani marszałek Polak, chociaż bardzo byśmy chcieli, żeby stanęła tutaj wśród podmiotów finansujących usuwanie skutków. Apelowaliśmy o to wielokrotnie w trakcie konferencji, ale też pisemnie. Do dzisiaj nie mamy odpowiedzi – mówiła szefowa resortu i powtórzyła apel – żeby mogła wyjść z tej sytuacji i zadeklarować w stosunku do miasta środki finansowe.

Pozytywnej odpowiedzi ze strony marszałek jednak nie widać. W mediach społecznościowych Elżbieta Polak po raz kolejny o zaniedbania oskarżyła prezydenta miasta.

_„Na podstawie postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego za usunięcie odpadów w Przylepie odpowiadał prezydent miasta Zielona Góra, Janusz Kubicki, a nie marszałek. Prezydent nie usunął odpadów, ale za to usunął monitoring odpadów! Więc teraz w duecie odpowiadacie za to wszystko!” _– napisała marszałek nie dodając, że postępowanie przed NSA było na jej wniosek.

„Pani Marszałek, prosiłem o spotkanie w sprawie Przylepu, nie znalazła Pani czasu. Szkoda. Proszę nie pisać o tym, że były pieniądze a my ich nie chcieliśmy, bo to nieprawda. Teraz ludzie oczekują od nas współdziałania. Proszę niech Pani pomoże, nie mi tylko mieszkańcom” – odpisał jej Janusz Kubicki.

O komentarz prosimy Kazimierza Łatwińskiego, radnego sejmiku lubuskiego. W jego ocenie pozyskanie środków rządowych to bardzo dobra wiadomość.

- Z jednej strony to dobra decyzja dla miasta ponieważ odpady zostaną zutylizowane, co pozwoli na kontynuowanie innych inwestycji. Gdyby miasto musiało przeznaczyć swoje pieniądze na utylizację musiałaby zrezygnować z wielu inwestycji. Jednocześnie państwo pokazało, że potrafi skutecznie działać w takiej sytuacji i troszczy się o Zieloną Górę. Z drugiej strony mamy wielką nieobecność samorządu wojewódzkiego, pani marszałek Polak i innych członków zarządu województwa, którzy zajmują się tylko krytykanctwem i straszeniem mieszkańców. Więc rząd działa, miasto działa, a krytykanci tylko próbują przeszkadzać – podkreślił Łatwiński.

Wiceprezydent Zielonej Góry Krzysztof Kaliszuk przypomniał, że odpowiedzialność za uformowanie składowiska z niebezpiecznymi odpadami spada na byłego starostę zielonogórskiego, z Platformy Obywatelskiej, który wydał zgodę na jego utworzenie w Przylepie.

Najbardziej karygodny był brak nadzoru nad tym co tam się dzieje ze strony starostwa i urzędu marszałkowskiego i brak poinformowania miasta przy połączeniu Zielonej Góry z gminą. Kwota 43 mln złotych, którą otrzymamy, wystarczy tylko na likwidację składowiska odpadów. Natomiast miasto poniesie koszt około 12 mln w związku ze wsparciem akcji pożarowej, monitoringu, badań, oczyszczania cieku wodnego i rekultywacji terenu. A te czynności powinien wykonać starosta, który w grudniu 2014 roku, bezpośrednio przed połączeniem miasta z gminą został wezwany w trybie natychmiastowym do podjęcia takich działań, ale nic z tym nie zrobił. Dziwi mnie dzisiaj, że główny atak na prezydenta idzie ze strony Platformy Obywatelskiej w sytuacji, w której członek ich partii i nominowany przez tę partię był wówczas starostą – zauważył wiceprezydent Kaliszuk.

Nad całością prac związanych z likwidacją składowiska będzie czuwała miejska spółka Zakład Gospodarki Komunalnej. Jej prezes Krzysztof Sikora poinformował nas, że spółka wykonuje już czynności, które doprowadzą do utylizacji pozostałości po pożarze niebezpiecznych odpadów.

Oczywiście miasto powierzyło nam nadzorowanie całego procesu utylizacji. Jesteśmy na etapie kończenie negocjacji z firmą, którą wybieramy w trybie określonym przez prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Mamy w regionie instalację termicznego przetwarzania odpadów w Ciepielówku i tam będziemy realizować zadanie - zapewniał Sikora dodając, że działania zostały podzielone na etapy. W najbliższych dniach rozpoczniemy uprzątnięcie terenu i fizyczny proces utylizacji tego co pozostało na pogorzelisku.

Podpis: Pieniądze z ministerstwa środowiska i klimatu pozwolą wykonanie wielu prac na pogorzelisku, ale miasto będzie musiało dołożyć do tego ponad 10 mln złotych

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska