50 Cent wystąpi jesienią?

Magistrat rozesłał informację, że oczekiwana od kilku miesięcy w mieście nad Wartą gwiazda światowego formatu na razie nie wystąpi.

Powód - sprzedało się zbyt mało biletów.

- Szkoda, to za małe słowo. Ten koncert po prostu musi się odbyć. Przecież to będzie straszny wstyd, jak stracimy taką gwiazdę - mówił dziś mocno rozżalony 17-letni gorzowianin Mateusz Kalwasiński. 50 Centa słucha od roku, a bilet wygrał w jednym z konkursów.

- Na pewno niefajna informacja. Sporo moich znajomych się na ten koncert wybierało. Zaczynam wątpić, czy w ogóle do niego dojdzie - mówiła nam gorzowianka Ewa Gonta, która też ma bilet.

Zadyma z informacjami

- Dowiedziałem się o tym około 9.00. Organizator poinformował mnie, że w sobotę koncertu rapera nie będzie - mówił nam dziś Zygmunt Baś, dyrektor gorzowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, administrator stadionu żużlowego. Tu 50 Cent miał wystąpić w sobotę. Specjalistyczna ekipa już prawie zaczęła montować scenę, ale dyr. Baś zatrzymał prace.

Tuż po 10.00 magistrat przysłał oficjalną wiadomość, że koncert jest odwołany, ale nie było wiadomo dlaczego. Miasto jako jeden ze sponsorów imprezy zdążyło już wydać na nią około 100 tys. zł. - Dlatego czekamy na oficjalne stanowisko organizatora - mówiła Jolanta Cieśla, rzeczniczka gorzowskiego Urzędu Miasta. Wspomniała, że kolejnym terminem koncertu może być 20 września.

W tym samym czasie na gorzowskich portalach internetowych zawisły informacje, że imprezy nie będzie. Nie trzeba było długo czekać. Kolejny e-mail z magistratu przyszedł tuż po 12.00. "Organizator koncertu 50 CENTA prosi o wstrzymanie się z podawaniem informacji o przełożeniu imprezy na 20 września do czasu otrzymania oficjalnego komunikatu od artysty" - napisała wówczas dziennikarzom rzeczniczka magistratu. A potem jeszcze tłumaczyła, że organizator wcale nie chciał, aby jakiekolwiek wiadomości o problemach z koncertem poszły w eter.

Po kilku minutach z większości portali wiadomości o 50 Cencie znikły.

Za mało biletów

Dodzwoniliśmy się do Michała Torza, organizatora koncertu z Europejskiego Centrum Kultury i Edukacji Hanza Art Sp. z o.o. w Poznaniu. Powiedział, że koncert został odwołany na życzenie amerykańskich menedżerów 50 Centa. Wyliczył powody, dla których musiał odwołać sobotnią imprezę.

- 50 Cent stawia na duże, profesjonalne show, bo dba o wizerunek. W Gorzowie sprzedało się zbyt mało biletów, jakieś 500, może 600 sztuk. To daje w sumie z innymi miastami około 3,5 tys. W kontrakcie natomiast jest wyraźnie zapisana liczba 12 tys. widzów - mówił. Tłumaczył, że gdyby zdecydował się zrobić imprezę w innym mieście, to sprzedałby więcej biletów. - Ale cały czas jest duża szansa, że się uda w Gorzowie. Czekam na decyzję menedżera - mówił dzisiaj M. Torz.

Informacja o gorzowskim koncercie widnieje jeszcze dzisiaj na oficjalnej stronie rapera.