Pisaliśmy już m.in. o kajakarzu- ekologu z Wrocławia oraz prezentowaliśmy rodzinę z Lubania jadącą rowerami nad morze...
Przed kilkoma dniami spotkaliśmy samotnie podróżującego, także rowerem, 57-letniego Michała Rażniewskiego z Jeleniej Góry. Niech nikogo nie myli dosyć zaawansowany wiek cyklisty, który jest czynnym instruktorem narciarstwa zjazdowego. Jego podopieczne z sudeckiego klubu uczestniczą nawet zimą w zjazdowym pucharze świata.
Pan Michał pokonał naprawdę spory kawałek Polski. Wyruszył z Jeleniej Góry i jadąc przez Rawicz, Gniezno, Toruń, Malbork, Gdańsk, Kościerzynę, Wdzydze, Zbąszyń, znalazł się w Sławie. Szkoła Narciarska i Sudecki Klub Sportowy Aesculap z siedzibą w Jeleniej Górze, prowadziła tam obozy letnie dla narciarzy.
Zanim podróżnik postanowił wybrać się na dłuższą wycieczkę rowerem po Polsce, przez blisko piętnaście lat przyjeżdżał z narciarzami do Sławy i innych miejscowości pojezierza lubuskiego. Nie inaczej było i tym razem, ale wracał do Jeleniej Góry samotnie, na rowerze. Jednym z mijanych miast była właśnie Nowa Sól. Postanowił na krótko się tu zatrzymać. Zapytany o wrażenia z nadodrzańskiego miasta, nie krył przed nami swojego zachwytu.
- To bardzo miłe i przyjazne miasto. Mile zaskoczyło mnie to, co zobaczyłem w tym roku. Jestem szczególnie pod wrażeniem inwestycji w nowosolskim porcie. Słyszałem, że będą pływały statki z Nowej Soli do Głogowa. Uważam, że dzięki temu Nowa Sól stanie się miastem pełnym turystycznych atrakcji. Podobają mi się ciągi zieleni oraz Park Krasnala, które widziałem przy wjeździe do miasta. Wreszcie idziemy do przodu... - powiedział podróżnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?