biec dalszym bankructwom.
Z tej liczby około 70 proc. stanowią programy, które przewidują redukcję dotychczasowego zatrudnienia.
Najwięcej tego typu form naprawy przedsiębiorstw zostanie wdrożonych w Wielkiej Brytanii oraz Polsce – głosi opublikowany niedawno przez Komisję Europejską raport, zatytułowany: „EU employment situation and social outlook”.
W przypadku Polski będzie się to wiązało z utratą miejsc pracy dla blisko 20 tys. osób. Polska i Wielka Brytania nie jest jednak tutaj wyjątkiem. Wysoką liczbę zwolnień planują również firmy prowadzące swoją działalność m.in.: w Niemczech, Czechach oraz we Włoszech. U naszych zachodnich sąsiadów kluczowe sektory gospodarki takie, jak: motoryzacja, przemysł stalowy, usługi, itp. planują zwolnić ponad 26 tys. pracowników. Nieco mniej – bo 17 tys. osób – straci również swoje dotychczasowe miejsca pracy w Czechach.
Niepokój również budzi fakt, iż największej redukcji etatów – wśród wcześniej wymienionych państw - należy spodziewać się w takich sektorach gospodarki, jak: transport, usługi, przemysł metalowy i maszynowy, finanse, czy też przemysł motoryzacyjny. Najwięcej jednak osób będzie musiało odejść z firm transportowych oraz usługowych. Łącznie liczba ta może wynieść nawet 35 tys. osób. Sektor zaś motoryzacyjny i finansowy opuści dodatkowe 13 tys. osób.
(oprac. staw)
Źródło: analiza Bankier.pl
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?