Czysta złośliwość! Poznajcie historie 9 domów, które wzniesiono na złość sąsiadom
Absurdalnie wąskie, położone pośrodku bagna, pomalowane w kolory znienawidzonej flagi - takie są domy, wzniesione z czystej złośliwości, specjalnie po to, by wkurzyć sąsiadów. Poznajcie szokujące historie 9 takich budowli.
Zdjęcie na licencji CC BY 2.0.
Chudy Dom, Boston w stanie Massachusetts
W 1874 r. dwóch braci odziedziczyło ziemię. Młodszy brat był wówczas w wojsku, więc starszy złośliwie zbudował na ich wspólnej działce duży dom, zostawiając młodszemu tylko wąski pas ziemi. Gdy młodszy brat wrócił z wojska, wściekł się i postawił na działce obok niewielki dom, szeroki ledwie na 3 m, akurat takich rozmiarów, by zasłonić starszemu bratu widok z okna i dopływ słonecznego światła.
Powyższa wersja powstania Chudego Domu w Bostonie ma dziś status legendy. Mniej romantyczna wersja, oparta o studiowanie starych planów, sugeruje, że dziwny kształt Chudego Domu wynika raczej z dawnych, nietypowych podziałów parceli.
Pomnik Josepha Edlestona, Gainford w Anglii
W 1904 r. zmarł Joseph Edleston, który przez poprzednie 40 lat był szanowanym członkiem miejscowej parafii. Jego rodzina poprosiła duchownych o postawienie mu pomnika na cmentarzu przy kościele św. Marii, do którego działka Edlestonów bezpośrednio przylegała. Duchowni odmówili, twierdząc, że na cmentarzu nie ma już miejsca, ale jeśli Edlestonowie chcą, mogą przekazać Kościołowi swoją działkę na nowy cmentarz i tam postawić pomnik Josephowi.
Edlestonowie zirytowali się. Zamiast cmentarza, postawili na swojej działce nowy dom, a obok niego wysoką na 12 m kolumnę ku czci Josepha. Kolumna góruje nad całym cmentarzem przy kościele św. Marii do dziś.
Zdjęcie na licencji CC BY-SA 2.0.
Różowy Dom, Newbury w stanie Massachusetts
W 1922 r. jeden z mieszkańców Newbury rozwiódł się z żoną – nie wiadomo, po czyjej stronie leżała wina. Wiadomo jednak, że była żona w umowie rozwodowej zażyczyła sobie, by były mąż postawił jej dokładną replikę domu, w którym mieszkali, gdy byli małżeństwem. Zapomniała jednak doprecyzować, gdzie dom ma stać, więc były mąż zbudował jej uroczy domek pośrodku bagna, z którego rury kanalizacyjne zasysały słoną wodę.
Na obronę byłego męża dodajmy, że przynajmniej pomalował dom na miły różowy kolor, przez co obiekt jest dziś znany jako Pink House.
Budynek stoi do dziś, choć nikt w nim nie mieszka, i stanowi miejscową atrakcję turystyczną.
Zdjęcie na licencji CC BY-SA 4.0.
