Ciało dziewięciolatki znaleziono wczoraj po 20 w opuszczonym domu na obrzeżach Wschowy. Dziewczynka od pasa w dół była naga.
Przypomnijmy. Wczoraj ok. godziny 15.00 dziewięciolatka opuściła dom dziecka we Wschowie, w którym mieszkała. Jak się okazało, wyszła w towarzystwie 16-letniego Kamila L. Opiekunowie powiadomili policję o 18.30. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania, na zwłoki dziewczynki natrafili po 20.00 w jednym z opuszczonych budynków na obrzeżach Wschowy.
- Dziewczynka już nie żyła. Leżała twarzą do podłogi, miała związane ręce i od pasa w dół była obnażona - tłumaczy Kazimierz Rubaszewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził wstępnie, ze śmierć nastąpiła w wyniku uduszenia. - Jest też duże prawdopodobieństwo, że dziewczynka została zgwałcona. Potwierdzi to jednak sekcja zwłok - dodaje rzecznik.
Policja odnalazła Kamila L., z którym 9-lata opuściła dom dziecka. Okazało się, że on również jest pensjonariuszem tej placówki. Wyszło też na jaw, że szesnastoletni chłopak, pochodzący z okolic Leszna, był już notowany przez policję. W czasie przysłuchania przyznał się do zabójstwa. O jego dalszym losie jutro lub pojutrze zdecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich, który wyda decyzję, czy chłopak będzie sądzony jako dorosły.
Prokuratura przyjrzy się też pracownikom domu dziecka. - Sprawdzimy, czy była tam dobra opieka i jak to się stało, że dwójka mieszkańców bez problemów opuściła placówkę. Dzieci w tym wieku powinny być przecież pod dozorem dorosłych - wyjaśnia K. Rubaszewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?