Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera "martwych dusz" w PO. Coraz więcej podejrzanych

(paw)
Sprawą "martwych dusz" w gorzowskiej Platformie zajmuje się szczecińska prokuratura
Sprawą "martwych dusz" w gorzowskiej Platformie zajmuje się szczecińska prokuratura Archiwum
Rośnie liczba osób, które usłyszały zarzuty podrabiania podpisów pod deklaracjami członkowskimi w gorzowskiej Platformie Obywatelskiej. Pod koniec roku do listy podejrzanych doszły dwie kolejne.

To Robert K. i Joanna J., którzy mieli podrobić po jednym podpisie. Tym samym ogólna lista podejrzanych wynosi już osiem osób.

Afera z martwymi duszami w gorzowskich strukturach PO wybuchła w maju 2011 r. Zaczęło się od zgłoszenia pani Doroty. Kobieta poszła do prokuratury twierdząc, że została zapisana do PO wbrew swej woli. Z biegiem czasu takich osób przybywało. Pojawiły się podejrzenia, że miejskie koła Platformy były sztucznie pompowane, by w partii przybywało członków. Ktoś wypełniał deklaracje i podpisywał się za inne osoby. Dzięki temu miała wzrosnąć liczba delegatów z północy przed wyborami przewodniczącego regionu. Kiedy sprawa odbiła się ogólnopolskim echem, władze krajowe PO rozwiązały gorzowskie struktury.

Pierwsze zarzuty gorzowska prokuratura postawiła po roku śledztwa. Najpierw usłyszało je pięć osób w wieku od 25 do 86 lat. Dwóch z nich to przewodniczący i wiceprzewodniczący kół z byłych struktur gorzowskiej Platformy. Chodzi o Marcina Gucię (zezwolił na ujawnienie swych danych) i Jakuba S. Prokurator zarzucił im podrobienie odpowiednio 36 i 1 podpisu na deklaracjach. Ten pierwszy wystąpił z PO, ale wciąż jest gorzowskim radnym i asystentem burmistrza Drezdenka. Był również asystentem posła Witolda Pahla.

Z kolei Jakub S. od 20 lutego do 23 maja 2012 r. był doradcą wojewody Marcina Jabłońskiego. Pełnił funkcję jego asystenta. Kilkanaście dni przed tym, jak usłyszał zarzuty, wygrał konkurs na stanowisko urzędnicze w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim. Kiedy zajęła się nim prokuratura, złożył rezygnację.

O sprawie "martwych dusz" także w czwartkowym papierowym wydaniu "GL".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska