[galeria_glowna]
(fot. fot. Tomasz Rusek)
Na miejscu są strażacy i pszczelarz. Strażacy rozstawili mu drabinę by mógł dosięgnąć do owadów. Mężczyzna w specjalnej osłonie na twarzy spryskał pszczoły specjalnym płynem i po chwili zaczął zgarniać je do specjalnego pojemnika.
Wtedy rozjuszona część owadów zaczęła nerwowo latać dookoła. Strażacy opędzali się od nich czapkami a potem dwóch z nich przebrało się w specjalne stroje. Teraz pomagają pszczelarzowi w pracy. Uwaga przechodnie: kawałek chodnika wzdłuż ul. Sikorskiego wciąż jest zablokowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?