Walka o tytuł indywidualnego mistrza świata w tym sezonie z każdym turniejem coraz bardziej rozpala do czerwoności! Tak było też w finałowej części turnieju o Grand Prix Togliatti w Rosji. W sobotnich zawodach, tak jak w całym cyklu, toczyła się zażarta walka pomiędzy dwoma kandydatami do mistrzostwa: obrońcą tytułu Bartoszem Zmarzlikiem oraz pretendentem - Artiomem Łagutą.
Podobnie, jak w większości poprzednich turniejów, także i tu rozstrzygali oni sprawę zwycięstwa między sobą. Ale po kolei...
Obaj zawodnicy spotkali się ze sobą już w trzeciej gonitwie dnia. W niej bezkonkurencyjny okazał się Rosjanin. Nie mogło być zaskoczenia. Łaguta o wiele bardziej zna tor na stadionie im. Anatolija Stiepanowa. Zmarzlik wcześniej w tej części świata był tylko raz - dwa lata temu na dwudniowych zawodach Speedway of Nations. W sobotę z każdym biegiem musiał więc na nowo odkrywać tajniki tego innego od innych obiektu. Innego, bo zimą rozgrywane są tu wyścigi speedway’a na lodzie, więc aby stworzyć tu taflę lodu, tor jest... prosty jak stół, czyli bez żadnych nachyleń.
Kapitan Stali Gorzów tor w Togliatti opanowywał bardzo szybko. W pozostałych swoich biegach turnieju zasadniczego przegrał tylko raz - z Taiem Woffindenem, który wjechał do półfinałów z drugiego miejsca. A co najważniejsze, Zmarzlik był na tyle szybki, że w pierwszej części zawodów, gdy tor nie sprzyjał jeszcze walce, to on przypuszczał skuteczne ataki na rywali.
Wideo: Bartosz Zmarzlik i Sandra Grochowska - piękna, kochająca się rodzina
Łaguta też rządził i dzielił. Nawet w czwartej serii, gdy wyjechał ostatni spod taśmy. W gonitwie XIV najpierw uporał się z Wadimem Tarasienką, a chwilę później z Oliverem Berntzonem. Fredrika Lindgrena już jednak nie dogonił. Okazję do rewanżu - i to jakiego! - „Atom” znalazł w pierwszym z biegów półfinałowych. W tym wyścigu od startu prowadził Emil Sajfutdinow, ale pomiędzy nim a Łagutą jechał właśnie Lindgren. Kibice Zmarzlika pewnie ściskali w tym momencie kciuki za Szweda, bo takie rozstrzygnięcie pozbawiałoby Rosjanina awansu do finału. Łaguta dopadł jednak Lindgrena na drugim okrążeniu i wjechał do finału.
Serca polskich i gorzowskich kibiców przez chwilę zadrżały za to w drugim półfinale. Przed wjazdem w drugi wiraż Zmarzlik jechał bowiem trzeci. Atakiem przy krawężniku zrobił jednak to, czego w takim stylu chyba nie potrafi nikt inny, czyli niemal w jednej chwili wyprzedził Woffindena i Maksa Fricke’a. Całą akcję wykorzystał przy okazji drugi z zawodników Stali Gorzów - Anders Thomsen i po raz pierwszy w karierze Duńczyk wjechał do finału.
Pole w wyścigu finałowym jako pierwszy wybrał Zmarzlik. Wybrał to, z którego wygrał półfinał, czyli trzecie. Sajfutdinow wybrał pierwsze, a Łaguta - drugie. Efekt? Po starcie Łaguta i Zmarzlik jechali niemal równo, ale Łaguta, będąc przy krawężniku, podyktował warunki. Polak wywieziony na zewnętrzną, gdzie - na prostym, przypomnijmy, torze - nie jest łatwo nabrać prędkości, mógł tylko spojrzeć, jak rywal odjeżdża po zwycięstwo, zmniejszając przy tym stratę w klasyfikacji generalnej. Okazję do powiększenia jednopunktowej przewagi Zmarzlik będzie miał 11 września w duńskim Vojens. Rywalizację w cyklu zakończą natomiast dwa turnieje (2 i 3 października) w Toruniu.
Wyniki Togliatti FIM Speedway Grand Prix:
- 1. Artiom Łaguta (Rosja) 19 (3,3,3,2,3,2,3)
- 2. Bartosz Zmarzlik (Polska) 17 (1,3,3,2,3,3,2)
- 3. Anders Thomsen (Dania) 13 (2,2,2,1,3,2,1)
- 4. Emil Sajfutdinow (Rosja) 11 (3,0,2,2,1,3,0)
- 5. Fredrik Lindgren (Szwecja) 10 (0,2,3,3,1, 1)
- 6. Max Fricke (Australia) 8 (3,2,1,2,0)
- 7. Leon Madsen (Dania) 10 (2,1,1,3,3,0)
- 8. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 13 (2,3,3,3,2,u)
- 9. Maciej Janowski (Polska) 8 (1,w,2,2,3)
- 10. Jason Doyle (Australia) 7 (3,3,u,0,1)
- 11. Aleksandr Łoktajew (Ukraina) 6 (1,1,2,0,2)
- 12. Matej Zagar (Słowenia) 4 (2,2,0,0,0)
- 13. Wadim Tarasienko (Rosja) 3 (u,0,1,0,2)
- 14. Oliver Berntzon (Szwecja) 3 (0,1,1,1,0)
- 15. Krzysztof Kasprzak (Polska) 3 (1,0,t,1,1)
- 16. Robert Lambert (Wielka Brytania) 2 (0,1,0,1,0)
- 17. Renat Gafurow (Rosja) 0 (0)
Bieg po biegu:
I: Fricke, Thomsen, Kasprzak, Berntzon
II: Sajfutdinow, Woffinden, Janowski, Lindgren
III: Łaguta, Madsen, Zmarzlik, Lambert
IV: Doyle, Zagar, Łoktajew, Tarasienko (u)
V: Doyle, Lindgren, Lambert, Kasprzak
VI: Łaguta, Thomsen, Łoktajew, Janowski (w)
VII: Zmarzlik, Zagar, Berntzon, Sajfutdinow
VIII: Woffinden, Fricke, Madsen, Tarasienko
IX: Zmarzlik, Janowski, Tarasienko, Gafurow (Kasprzak - t)
X: Lindgren, Thomsen, Madsen, Zagar
XI: Woffinden, Łoktajew, Berntzon, Lambert
XII: Łaguta, Sajfutdinow, Fricke, Doyle (u/4)
XIII: Madsen, Sajfutdinow, Kasprzak, Łoktajew
XIV: Woffinden, Zmarzlik, Thomsen, Doyle
XV: Lindgren, Łaguta, Berntzon, Tarasienko
XVI: Janowski, Fricke, Lambert, Zagar
XVII: Łaguta, Woffinden, Kasprzak, Zagar
XVIII: Thomsen, Tarasienko, Sajfutdinow, Lambert
XIX: Madsen, Janowski, Doyle, Berntzon
XX: Zmarzlik, Łoktajew, Lindgren, Fricke
Półfinał I: Sajfutdinow, Łaguta, Lindgren, Madsen
Półfinał II: Zmarzlik, Thomsen, Fricke, Woffinden (u)
Finał: Łaguta, Zmarzlik, Thomsen, Sajfutdinow
Klasyfikacja generalna po ośmiu turniejach:
- 1. Bartosz Zmarzlik 139
- 2. Artiom Łaguta 138
- 3. Fredrik Lindgren 108
- 4. Emil Sajfutdinow 105
- 5. Maciej Janowski 91
- 6. Tai Woffinden 82
- 7. Leon Madsen 72
- 8. Max Fricke 70
- 9. Jason Doyle 68
- 10. Anders Thomsen 60
- 11. Robert Lambert 48
- 12. Martin Vaculik 45
- 13. Dominik Kubera 44
- 14. Matej Zagar 36
- 15. Krzysztof Kasprzak 18
- 16. Oliver Berntzon 18
- 17. Gleb Czugunow 8
- 18. Jan Kvech 7
- 19. Aleksand Łoktajew 6
- 20 Wadim Tarasienko 4
- 21. Pontus Aspgren 1
Polub nas na fb
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?