To 20-latek z jednej z podgorzowskich wsi (śledczy nie ujawniają z jakiej). Został zatrzymany wczoraj w hotelu. - Udało się odzyskać część pieniędzy - informuje Justyna Migdalska z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Przypomnijmy: o tym napadzie napisaliśmy jako pierwsi niedługo po skoku. Podejrzany w kapturze wszedł do placówki na rogu ul. Sikorskiego i Garbary, przedmiotem przypominającym broń wystraszył obsługę i uciekł z gotówką (zabrał kilka tysięcy). Teraz zatrzymanym zajmuje się prokuratura. Grozi mu areszt, a potem przynajmniej trzy lata więzienia.
To kolejny amator szybkich pieniędzy, który wpadł zaraz po napadzie. Policja przypomina kilka podobnych przypadków. Ostatni był 8 grudnia 2010 r. Wtedy bandzior napadł na punkt kasowy w Starostwie Powiatowym, dwa kroki od... komisariatu. Nie minęła doba, gdy był za kratkami.
Miesiąc wcześniej dwóch zamaskowanych mężczyzn obrabowało hurtownię przy ul. Bierzarina. Wpadli po tygodniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?