Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie powtórna opinia biegłych w sprawie zakonnika

(sc)
Obrońca oskarżonego Krzysztof Łopatowski złożył jednak wniosek o zwrócenie się przez sąd o powtórną opinię do Instytutu Medycyny Sądowej w Krakowie.
Obrońca oskarżonego Krzysztof Łopatowski złożył jednak wniosek o zwrócenie się przez sąd o powtórną opinię do Instytutu Medycyny Sądowej w Krakowie. fot. Krzysztof Tomicz
30-letni zakonnik z klasztoru kapucynów Gorzowa odpowiada za spowodowanie po pijanemu wypadku drogowego, w którym zginęły dwie osoby.

30-letni Mieczysław Ł. 7 października minionego roku pędząc fiatem 115 km/godz. i rozmawiając przez komórkę, uderzył w jadącą z przeciwka skodę felicję. 29-letni kierowca i jadący z nim jego ojciec zginęli na miejscu. Zakonnik przyznał się do winy, pojednał się z rodziną zabitych, która mu wybaczyła. Córce jednej z ofiar zakon wypłacił 100 tys. zł odszkodowania.

Proces trwa od czerwca i w piątek miał się zakończyć. Obrońca oskarżonego Krzysztof Łopatowski złożył jednak wniosek o zwrócenie się przez sąd o powtórną opinię do Instytutu Medycyny Sądowej w Krakowie.

- Chodzi nam o precyzyjne ustalenie, czy w chwili wypadku nasz klient był w stanie nietrzeźwym, czy po użyciu alkoholu. Jest to inna kwalifikacja prawna czynu i inna kara - argumentował obrońca.
Stan nietrzeźwości jest przestępstwem, zagrożonym karą do 12 lat więzienia, stan po użyciu to wykroczenie, za które można dostać do 8 lat. Wątpliwości biorą się stąd, że między wypadkiem a pobraniem krwi była ponad godzinna przerwa. Biegły wyliczył, że zakonnik miał we krwi co najmniej 0,6 prom. alkoholu, obrona twierdzi, że poniżej 0,5 prom.

Prokurator i żona jednej z ofiar domagali się oddalenia wniosku, tłumacząc że zmierza on tylko do przedłużenia procesu. Sędzia Andrzej Krzyżowski tłumaczył, że opinia z Krakowa najwcześniej może być wydana w marcu przyszłego roku. Ostatecznie uwzględnił jednak wniosek obrońcy i odroczył proces.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska