MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bezpieczny wypoczynek naszych dzieci

Redakcja
rys. Mirosław Hajnos
Fundujemy dzieciakom wypoczynek, by odetchnęły od szkolnego stresu i naszych rodzicielskich wymagań. Jednak powinniśmy dbać o dziecko także, gdy... nie ma go w domu.

Wysłaliśmy dziecko na zimowisko albo obóz sportowy. I bardzo dobrze - dzieciak ma prawo do wypoczynku z dala od codzienności, oczekiwań dorosłych i rygorów zwykłego dnia. Jednak dziecko poza domem nie oznacza - kłopot z głowy. Niektórzy rodzice, niestety, ograniczają się do szczegółowego zbadania warunków wyjazdu dziecka, spakowania go i terminowego zapłacenia za imprezę. Potem mówią: - Radź sobie. Dasz radę. Przecież niedługo będziesz samodzielny!

To nie do końca tak
Przygotowanie dziecka do samodzielności jest procesem, który często musi trwać wiele lat. A na końcu i tak nie oznacza tygodni braku kontaktu z najbliższymi. Powiedzenie dziecku przed wyjazdem ,,Radź sobie: jest często słyszane przez nie jako zobowiązanie do samodzielności i nie zawracania rodzicom głowy dziecięcymi kłopotami. Dzieci chcą z reguły spełniać wymagania bliskich i... ,,pasztet" gotowy. - Jak ci tam? - pyta wtedy tata syna wyprawionego na zimowisko, a obarczony zadaniem ,,radzenia sobie" dzieciak odpowiada rześko: ,,Dobrze, tato"". Mimo że tęskni za domem; że się niepokoi, bo żyje nagle w całkiem innych warunkach niż te, które do tej pory znał i jedzenia za mało...

Dziecko musi wiedzieć, że obojętnie gdzie będzie - rodzice będą nim się opiekować i poważnie interesować. I że w każdej chwili mu pomogą. Z tego m.in. nasze pociechy czerpią poczucie bezpieczeństwa. Może to niektórych zdziwi, ale dzieje się tak nawet wtedy, gdy nasze dzieci mają 20 albo 30 lat. A cóż dopiero mówić o kilku- czy kilkunastolatkach!

Jak zadbać dobrze o dziecko wypoczywające z dala od nas?

Warto wziąć jeszcze przed wyjazdem numer telefonu do wychowawcy, który będzie zajmował się naszą latoroślą podczas wyjazdu. Jeśli zdarzy się, że ten odmówi podania nam numeru telefonu prywatnej komórki - mamy prawo dzwonić na numer stacjonarny bazy zimowiska. Mamy też prawo do informacji bezpośrednio od wychowawcy na temat zdrowia, samopoczucia i zachowania naszego dziecka.

Jak często z tego prawa korzystać?

Z pewnością nie należy przesadzać. Jednak, gdy po rozmowie z dzieckiem mamy uczucie niepokoju, wyczuwamy jego zły nastrój - dzwońmy od razu do wychowawcy lub wychowawczyni i wypytajmy jak on postrzega naszego dzieciaka. Nawet jeśli wszystko z dzieckiem będzie w najlepszym porządku, nie łajajmy się, że histeryzujemy i nie mówmy sobie podobnych bzdur. Dzieci wychowywane na ,,samodzielnych, twardych ludzi" mają często rodziców, którzy tego samego oczekują od siebie i niepokój uważają za objaw słabości. Jednak niepokój o dziecko to... piękna słabość. Pozwólmy sobie na nią i nie lekceważmy jej.

Jeśli dziecko relacjonuje nam jakieś niepokojące fakty z życia zimowiska, narzeka na jakość i ilość posiłków - natychmiast interweniujmy u kierownika zimowiska. To on odpowiada za całość wypoczynkowego przedsięwzięcia: podległych mu wychowawców, personelu pomocniczego i ich pracę. Niekiedy może po prostu nie mieć informacji o sprawach, na które skarży się nasze dziecko. Mówiąc mu o nich, umożliwiamy mu często właściwe zareagowanie na nieprawidłowości.

Czy jechać z wizytacją na miejsce odpoczynku naszego dziecka?

Zimowe wyjazdy są najczęściej krótkie i nie ma co dzieciakowi zabierać dnia odpoczynku (przecież także od nas!) swoją obecnością. Jedziemy tylko w jednym przypadku: jeśli dochodzące do nas informacje wzbudzą w nas poważne obawy o zdrowie i bezpieczeństwo dziecka i nie rozwieją ich ani rozmowy z wychowawcami, ani z kierownikiem zimowiska. Wtedy bezwzględnie jedziemy i sprawdzamy, co się dzieje. Decyzję o zabraniu dziecka do domu podejmujemy zgodnie z oceną sytuacji dokonaną na miejscu. I po namyśle.

Jeśli stwierdzamy, że dziecko czuje się dobrze, mimo iż impreza ,,nie trzyma" obiecanych przed wyjazdem standardów (gorsze warunki zakwaterowania, gorsze jedzenie niż to do którego zobowiązał się organizator) - powinniśmy zostawić naszą pociechę do końca na zimowisku. Oczywiście jeśli warunki pobytu nie zagrażają jego zdrowiu.

JEŚLI ZŁOŻYSZ REKLAMACJĘ
Organizator imprezy powinien odpowiedzieć Ci pisemnie w ciągu 30 dni od daty zakończenia imprezy turystycznej, a gdy zgłaszasz reklamację po zakończeniu imprezy - w ciągu 30 dni od złożenia przez Ciebie reklamacji. Brak odpowiedzi w terminie powoduje uznanie reklamacji za uzasadnioną. Organizator ma wtedy obowiązek załatwienia jej zgodnie z Twoim żądaniem.

CO NALEŻY DO OBOWIĄZKÓW KIEROWNIKA ZIMOWISKA

  • Czuwanie nad zdrowiem, życiem i bezpieczeństwem wychowanków.
  • Zapoznanie wychowawców i innych pracowników placówki z obowiązującymi zarządzeniami, instrukcjami i wytycznymi władz oświatowych, bezpieczeństwa i higieny pracy.
  • Ustalenie instrukcji wewnętrznych, które w warunkach danej placówki są niezbędne do utrzymania wymaganego stanu bezpieczeństwa i higieny.
  • Kierowanie prawidłowym pod względem organizacyjnym i wychowawczym biegiem życia na zimowisku (układanie planów zajęć, ustalanie zakresu pracy i obowiązków wychowawców i pozostałego personelu oraz kontrola ich pracy, ustalanie zasad prac świetlicowych, wycieczek, form nawiązania i utrzymania kontaktu z ludnością, wgląd w kulturę życia codziennego, wytyczne i kontrola w zakresie stosowania środków wychowawczych).
  • Nadzorowanie działalności personelu placówki w zakresie higieny i bezpieczeństwa w placówce.
  • Ustalanie i zatwierdzanie terminarzy i harmonogramów prac, dyżurów, zastępstw, imprez, przewodniczenie na odprawach personelu, współpraca z lekarzem, nadzór i kontrola ogólnej pracy w zakresie higieny.
  • Kontrola stanu obiektu - w tym całego terenu placówki.
  • Wydawanie dyspozycji w sprawach gospodarczych, dysponowanie pieniędzmi określonymi w budżecie. Odpowiedzialność za inwentarz i wyposażenie.
  • Składanie wszelkich sprawozdań jednostce organizującej zimowisko. Udzielanie informacji i wyjaśnień organom przeprowadzającym kontrolę.
  • Podjęcie niezbędnych kroków w razie nieszczęśliwego wypadku, a przede wszystkim niezwłoczne zapewnienie poszkodowanemu pomocy i opieki, powiadomienie o wypadku rodziny poszkodowanego lub opiekuna, organizatora placówki i kuratora oświaty właściwego dla siedziby placówki.


    TU SĄ PRZEPISY
  • Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (DzU z 2003 r. nr 6, poz. 69)
  • Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z 8 listopada 2001 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki krajoznawstwa i turystyki (DzU z 2001 r. nr 135, poz. 1516)
  • Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 12 września 2001 r. w sprawie szczegółowych zasad i warunków prowadzenia działalności w dziedzinie rekreacji ruchowej (DzU z 2001 r. nr 101, poz. 1095)
  • Rozporządzenie Rady Ministrów z 6 maja 1997 r. w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach, pływających, kąpiących się i uprawiających sporty wodne (DzU nr 57, poz. 358);
  • Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 21 stycznia 1997 r. w sprawie warunków, jakie muszą spełniać organizatorzy wypoczynku dla dzieci i młodzieży szkolnej, a także zasad jego organizowania i nadzorowania (DzU nr 12, poz. 67 z 10 lutego 1997 r.)


    CZESŁAW GIERLACH
    0 68 324 88 18
    [email protected]
  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska