Do programu finansowanego z unijnych funduszy, wybrano gorzowian żyjących w biedzie z braku pracy, z powodu choroby czy alkoholizmu. Mieli od dwudziestu kilku do ponad 50 lat, żyli z zasiłków społecznych . Większość nie miała zawodu, nawet ukończonych podstawówek, nie potrafiła samodzielnie niczego załatwić. Z każdym uczestnikiem spisany został kontrakt - oni chodzą na zajęcia z doradcami czy kursy, szukają pracy, leczą się z alkoholizmu, a pracownicy socjalni zapewniają im doradców i psychologów, kursy i szkolenia, zasiłki i opiekę nad dziećmi.
- Wszyscy przeszli treningi z psychologiem i doradcą zawodowym, a 20 osób zaliczyło szkołę dla rodziców. Kursy zawodowe ukończyły 23 osoby, uczyły się obsługi komputera i fakturowania, jazdy na wózku widłowym oraz pracy jako sprzedawca. Jedna osoba już ma pracę, druga ją właśnie załatwia, pozostali szukają zajęcia i pomagamy im w tym. Liczymy na to, że wszyscy będą potrafili odmienić swoje życie - twierdzi Jolanta Kwiatkowska, zastępca dyrektora Gorzowskiego Centrum Pomocy Rodzinie. Jak zapowiada, podobny program powtórzony zostanie w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?