Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezwstydnie wyrzucają śmieci na chodnik pod domem

Dorota Nyk
Tak wygląda jedno z podwórek w najładniejszej i najbogatszej dzielnicy
Tak wygląda jedno z podwórek w najładniejszej i najbogatszej dzielnicy fot. Dorota Nyk
Zawiadomiliśmy policję, że w sercu miasta powstało nielegalne śmietnisko. Wszystko wskazuje, że tworzą je mieszkańcy. Czy żałują parę groszy na wywóz odpadków?

Do naszej redakcji przyszedł głogowianin, który nie może już patrzeć, co się dzieje pod jego nową, elegancką kamienicą. A dzieje się, oj dzieje. J

Jest to największe na Starym Mieście podwórko, kwadrat na tyłach kamienic przy ul. Grodzkiej, Garncarskiej, Słodowej i Rynek. Na samym środku ktoś wyrzuca śmieci wprost na chodnik. Zrobiła się z tego góra odpadów.

To skandal, wstyd dla miasta. To jest najładniejsza dzielnica, gdzie chodzą turyści. Pobliże ratusza. Wstrętne śmietnisko widać z ratuszowej wieży. - Pomóżcie, bo my nie mamy już sił. Nic nie skutkuje - mówi głogowianin.

Zaradni na koszt innych

Twierdzi, że odpady na chodniku, koło kubłów na śmieci, są z okolicznych sklepów i barów. Poszliśmy tam i grzebaliśmy w tych śmieciach.

Rzeczywiście, jest dużo pudeł i pudełek. Po kosmetykach i alkoholach, po butach, po warzywach i owocach. Niektóre jakby ze spożywczego sklepu. Ale jest także dużo worków na śmieci wypełnionych domowymi odpadami. Obok na dokładkę stoją dwie stare wersalki.

- Nasza firma odbiera tylko odpady, na które ma zawarte umowy. A więc te znajdujące się w kubłach. Jeśli ktoś gromadzi je poza pojemnikami, to ich nie zabieramy - mówi wiceprezes GPK Sita Robert Leśniak. - Mieszkańcy mogą spróbować wyśledzić, kto te śmieci tam podrzuca i zgłosić na policję. Tylko policja i urząd miasta są władne, żeby sprawdzić, czy wszystkie podmioty funkcjonujące tam mają zawarte umowy na odbiór odpadów.

W urzędzie miasta poinformowano nas, że już dwa razy było wywożone śmietnisko z tego miejsca, na koszt miasta. - Zawiadomiliśmy też policję. Dało to efekt na jakiś czas - mówi naczelnik wydziału promocji w urzędzie miasta Krzysztof Sadowski. - Doszliśmy do tego, że większość zwykłych mieszkańców tych kamienic nie ma podpisanych umów na wywóz śmieci. Jest nam bardzo przykro, że ludzie z tej dzielnicy tak postępują.

W tej dzielnicy są najdroższe w mieście mieszkania. Stać na takie tylko bardzo dobrze zarabiających ludzi. Dziw, że oszczędzają już na wywózce odpadów. - My mamy wspólnotę mieszkaniową, która ma umowę z Sitą - mówi głogowianin. - W skali wspólnoty to koszt 50-60 zł miesięcznie, czyli dla mnie jakieś cztery złote.

Posypią się mandaty?

- Muszę zamykać mój kubeł na kłódkę. Jak zapomnę, to zaraz mi ktoś coś podrzuca. O proszę, mam pół kubła "obcych" śmieci. To robią ludzie z tych kamienic. Oszczędzają na wywózce i podrzucają swoje odpadki innym - mówi Tadeusz Dąbrowski, właściciel pobliskiej włoskiej restauracji.

Wobec tego "GL" złożyła zawiadomienie na policji. - W zeszłym roku podejmowaliśmy już tam działania. Pamiętam, że kilka osób dostało mandaty i to na jakiś czas pomogło - mówi naczelnik sekcji prewencji Grzegorz Płatek. - Przyjmuję zgłoszenie i obiecuję, że tą sprawą się zajmiemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska