Jeronimo Martins Polska, właściciel sieci sklepów Biedronka, otrzymał oficjalne pozwolenie na budowę nowego centrum dystrybucyjnego w Gorzowie. Uroczyste podpisanie dokumentu odbyło się 15 lipca w gorzowskim Urzędzie Miasta.
Dzisiaj olbrzymie tereny przy ul. Szczecińskiej to pusta ziemia, która kiedyś należała do rządowej agencji. Leży na uboczu, na wyjeździe z miasta, tuż przed Baczyną.
To tutaj Jeronimo Martins jeszcze w tym roku zacznie swoją budowę. Na 15 ha postawi: halę magazynową i biura o powierzchni 26,5 tys. mkw., zbuduje wewnętrzną stację paliw, parkingi, drogi dojazdowe oraz zbiornik na wody opadowe. łatwo przeliczyć, że działka jest niemal cztery razy większa niż ta pod Novą Park. A hala ma powierzchnię aż trzech boisk do piłki nożnej.
To nie będzie sklep
Zgodnie z zapowiedzią Jeronimo, prace powinny się zakończyć późną wiosną przyszłego roku, by w czerwcu centrum logistyczne mogło ruszyć pełną parą. To nie będzie - jak kpili prześmiewcy - sklep. Na czym więc polega praca takiego centrum? Wyjaśnił to podczas wizyty w Gorzowie Alfred Kubczak, dyr. ds. relacji zewnętrznych w Jeronimo.
Centrum jest jak wielki magazyn towaru, do którego producenci go zwożą, a sieć odbiera i rozwozi po sklepach. Dziś takich gigantów jest w Polsce 14. Piętnasty powstaje obecnie w Pruszkowie, szesnasty będzie właśnie w Gorzowie.
Nasz ma obsługiwać 200 sklepów w północno - zachodniej Polsce. Jego budowa ułatwi transport lokalnym producentom (niższe koszty dowozu), a kolejni będą mogli podjąć współpracę z Biedronką. Być może lokalne firmy wezmą też udział w budowie centrum.
O pensjach cisza
Pomimo tych zapowiedzi i informacji o 300 miejscach pracy pojawiają się też głosy, że... nie ma się z czego cieszyć. - Powstanie kolejny zakład z minimalnymi pensjami - pisze wielu internautów.
- Naprawdę cieszycie się z miejsc pracy po 1,8 tys. zł brutto? - pytał wczoraj przez telefon jeden z Czytelników.
Prezydent Tadeusz Jędrzejczak odpowiada na takie głosy na Facebooku: „Wiem, powiedzą, że nie o takie miejsca nam chodzi, lecz o laboratoria oraz firmy wysokich technologii. Pracujemy i nad tym, ale nie mogę nic nakazać”.
Pensji w centrum oczywiście nie są jeszcze znane. Ale... wypłaty kierowców tirów rzadko zchodzą poniżej 3-4 tys. zł. Są też dla nich oferty po ponad 5 tys. zł. Gorzowianin Grzegorz Antosiak komentował wczoraj: - Nie ma co narzekać na zapas. Nikt przecież nikogo siłą do pracy tam nie zmusi.
Gigant, który zatrudnia 50 tys. ludzi
W skład systemu dystrybucji w Polsce wchodzi obecnie 14 centrów dystrybucyjnych. Każde z nich zaopatruje średnio ok. 170 sklepów. Własna sieć dystrybucji umożliwia sprawne zaopatrywanie wszystkich placówek, a także stały nadzór nad jakością przechowywania i transportu towarów. Czas, w jakim produkt trafia na półkę sklepu od momentu zamówienia, nie przekracza 24 godzin.
Grupa Jeronimo Martins w Polsce jest właścicielem ponad 2400 sklepów Biedronka, 14 centrów dystrybucyjnych oraz ponad 110 placówek sieci sklepów kosmetyczno-drogeryjnych hebe. Zatrudnia łącznie ponad 50 tys. osób.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?