Impreza odbyła się na głogowskim Rynku. - Cieszy mnie, że każdego roku głogowianie chętnie przychodzą, by wspólnie spędzić ten pierwszy dzień nowego roku, złożyć sobie życzenia i pomóc innym ludziom - powiedział nam Jurek Górski. - Przyjechali do nas także mieszkańcy Polkowic i Lubina.
Każda osoba, która chciała wziąć udział w biegu była zobowiązana przynieść z sobą długoterminową żywność. W zamian otrzymywała pamiątkowe koszulki i numery startowe, które później brały udział w losowaniu nagród. W tym roku były to uncjowe sztabki złota i książki. - Ludzie przynoszą mąkę, ryż, makaron, cukier, konserwy - powiedziała nam jedna z wolontariuszek Alina Ostrowska-Jarzyna. - Później wszystko trafi do potrzebujących rodzin i głogowskich instytucji pomocowych.
Na stracie stanęło w sumie około tysiąc osób, niektórzy w asyście swoich czworonogów, byli dorośli i dzieci, było także wiele mam z malutkimi dziećmi w wózkach. Wszyscy mieli do pokonania 999 metrów po Starym Mieście. Trasę można było przebiec lub przejść. Nieważny był wynik, liczył się udział. - Co roku biorę udział w tej imprezie, gdyż jej cel jest świetny - powiedział nam starosta Rafael Rokaszewicz, który wystartował z synem. Na starcie był także prezydent Głogowa Jan Zubowski, który złożył przy okazji życzenia głogowianom.
- Przyjechaliśmy na tę imprezę już po raz drugi - powiedział nam Bogdan Grygorowicz, trener z lubińskiego stowarzyszenia Nordik Dex. - Bardzo podoba się nam jego idea. Przy okazji propagujemy zdrowy styl życia.
Przed startem każdy uczestnik noworocznej imprezy mógł podpisać się na pamiątkowej tablicy.
Najlepszy wynik wśród mężczyzn osiągnął Jakub Szajt, a wśród kobiet Ula Olejniczak. Otrzymali pamiątkowe statuetki. Wśród pozostałych rozlosowano dziewięć nagród, ufundowanych przez sponsorów.
Jak co roku, najważniejszy wynik noworocznego marszobiegu, to dostawczy samochód załadowany żywnością po brzegi, w sumie to kilka ton.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?