Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biuro podróży cię oszukało? Wyceń zmarnowany urlop!

Małgorzata Wąsacz, (kat) [email protected] 68 324 88 18
archiwum GL
- Mieliśmy mieć apartament z widokiem na morze. Ale nie potwierdzono naszej rezerwacji i dostaliśmy pokój z oknami na… kuchenny magazyn - opowiada Czytelniczka. Ma prawo złożyć reklamację!

Nasza Czytelniczka, chcąc uczcić dziesiątą rocznicę ślubu, zaplanowała z mężem dwutygodniowe wczasy na tureckim wybrzeżu Morza Śródziemnego. Małżonkowie wykupili "pełną opcję" w hotelu czterogwiazdkowym. Zapłacili za apartament z widokiem na morze.

- Niestety, na miejscu okazało się, że naszej rezerwacji nie potwierdzono. Po całodniowych zabiegach i wyczekiwaniu zaoferowano nam, jakby z łaski, zwykły pokój dwuosobowy o dość niskim standardzie. Z widokiem na magazyn… - opowiada Czytelniczka.

Śmierdzące wyziewy z hotelowej kuchni wlatywały wprost do jej pokoju. Urlop, który miał być pięknym przeżyciem i uświetnieniem wspaniałej rocznicy, stał się pasmem niezapomnianej do dziś udręk.

Każdego może spotkać taka sytuacja. Jak prawo chroni klientów w takim przypadku? Jeśli organizator wyjazdu nie wywiązał się z umowy, którą z nim zawarliśmy, możemy domagać się zwrotu poniesionych kosztów. Takie prawo daje nam ustawa o usługach turystycznych z 1997 roku.

Zgodnie z nią to organizator wycieczki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy.
Jak oszacować straty, które ponieśliśmy? Alicja Tatarczuk-Nowik z Europejskiego Centrum Konsumenckiego radzi, by skorzystać z tzw. tabeli frankfurckiej.

- Należy pamiętać, że to nie jest formalnie obowiązujący dokument, ale w praktyce jego zapisy są coraz częściej stosowane - zaznacza nasza ekspertka. W tabeli tej znajdziemy informacje, za co i jak wysoką obniżkę otrzymamy. Przykładowo za złe sprzątanie pokoju lub brak klimatyzacji możemy liczyć na obniżkę wynoszącą od 10 do 20 proc. wyjściowej ceny wycieczki. Za awarię toalety - 15 proc. Za całkowity brak posiłków - aż 50 proc. kwoty.

Pamiętajmy jednak, że - jak w przypadku każdej składanej reklamacji - obowiązują nas formalności i konkretne terminy. O nieprawidłowościach najlepiej niezwłocznie zawiadomić organizatora wypoczynku. Jeśli nie poskarżyliśmy się od razu, na miejscu wypoczynku, to po powrocie do domu mamy 30 dni na złożenie zażalenia.

Ten termin liczy się od dnia zakończenia imprezy. W reklamacji musimy opisać rodzaj niedogodności, jakie nas spotkały. Na przykład, że plaża była zanieczyszczona, prysznic niesprawny, a w hotelowej restauracji dostawaliśmy jedzenie na brudnych naczyniach. Warto też załączyć posiadane dowody, tj. zdjęcia czy pisemne potwierdzenia od rezydenta. Reklamację można napisać odręcznie. Wyceńmy wartość naszych roszczeń powołując się właśnie na zapisy tabeli frankfurckiej.

Przygotowując reklamację do biura podróży, możemy skorzystać z ogólnego wzoru skargi. Jest on dostępny na www.konsument.gov.pl (zakładka "Złóż skargę").

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska