MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bliźniak na quadzie

Tomasz Krzymiński
Piotr Tarka. Ma 14 lat, na co dzień uczy się w Gimnazjum nr 2 we Wschowie. Od miesiąca jest zawodnikiem WKM Wschowa.
Piotr Tarka. Ma 14 lat, na co dzień uczy się w Gimnazjum nr 2 we Wschowie. Od miesiąca jest zawodnikiem WKM Wschowa. fot. Tomasz Krzymiński
Rozmowa z Piotrem Tarką, zawodnikiem WKM Wschowa jeżdżącym na quadzie

- Wystartowałeś w rozegranym na torze Kacze Doły wyścigu o puchar PZMot-u, ale chyba nie były to udane zawody? - Niestety nie. W drugim wyścigu zjechałem z toru z dwóch powodów. Trochę zabrakło mi sił. Tu trzeba mieć bardzo dobrą kondycję. Na dodatek w pierwszym biegu uderzyłem się przy wyskoku i w kolejnym starcie zacząłem odczuwać skutki tego zdarzenia. Dlatego zakończyłem wyścig wcześniej. Choć przyznam, że ścigam się od niedawna, bo dopiero od miesiąca jestem zawodnikiem WKM Wschowa. Ale już zdarzyło mi się zajmować czołowe pozycje w zawodach.

- Rodzice pozwalają ci ścigać się na quadach? Przecież to dość niebezpieczny sport. - Rzeczywiście niebezpieczny i mama trochę się o nas boi. Ale uspokaja ją tato, z nim najczęściej jeździmy. I on przekonuje mamę, i powtarza, że zrobi z nas sportowców.

- Czyli nie jeździsz sam? - Trenują jeszcze moje rodzeństwo: brat Przemek i mój brat bliźniak Paweł. Jeździ z nami tato. Tyle, że my dla sportu, a on rekreacyjnie.
- A co takiego pociągającego jest w quadach, że zdecydowałeś się jeździć na tych maszynach? - W sumie to nie wiem, zainteresowanie tymi pojazdami jakoś samo przyszło. A ja lubię sport, lubię wyścigi i adrenalinę.

- Często musisz trenować, żeby sprawnie jeździć w zawodach? - Długo nie ćwiczyłem przez kontuzję. Teraz jak jestem niemal w pełni sił, to średnio co trzy dni staram się jeździć. Niestety nie może trenować ze mną brat, bo on nabawił się kontuzji i musi odpoczywać. Najczęściej bierzemy sprzęt i jedziemy z nim na tor motocrossowy Kacze Doły albo do Leszna.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska