MKTG SR - pasek na kartach artykułów

105. Kresowy Szpital wojskowy w Żarach. Jadwiga Wodzinowska - Zielke, kierownik pracowni diagnostyki laboratoryjnej odchodzi na emeryturę

Aleksandra Łuczyńska
Aleksandra Łuczyńska
Jadwiga Wodzinowska - Zielke odchodzi na emeryturę po 46 latach pracy. Na zdjęciu Joanną Gabriel, swoją następczynią.
Jadwiga Wodzinowska - Zielke odchodzi na emeryturę po 46 latach pracy. Na zdjęciu Joanną Gabriel, swoją następczynią. 105.KSW
Jadwiga Wodzinowska - Zielke, kierownik pracowni diagnostyki laboratoryjnej w 105. Kresowym Szpitalu Wojskowym w Żarach, po niemal pięćdziesięciu latach odchodzi na emeryturę. Przez 18 lat była konsultantem wojewódzkim ds. diagnostyki laboratoryjnej. - Różnica między tym, co było, gdy zaczynałam pracę, a tym co jest teraz, to jest przepaść, jeśli chodzi o technikę - podkreśla.

Jadwiga Wodzinowska - Zielke, kierownik pracowni diagnostyki laboratoryjnej w 105. Kresowym Szpitalu wojskowym, po niemal pięćdziesięciu latach pracy odchodzi na zasłużoną emeryturę. W 1978 związała swoje życie zawodowe ze szpitalem wojskowym, któremu była wierna do samego końca. Pracę zaczęła zaraz po studiach. 105. KSW istniał wówczas 37 lat. Szefową pracowni była przez 33 lat, 18 lat pełniła funkcję konsultanta wojewódzkiego do spraw diagnostyki laboratoryjnej.

Ogromny postęp

- Różnica między tym, co było, gdy zaczynałam pracę, a tym co jest teraz, to jest przepaść, jeśli chodzi o technikę - podkreśla pani Jadwiga. - Przeszliśmy z ery manualnego badania próbek do pełnej automatyzacji. To dotyczy każdego laboratorium w naszym województwie, bo znam wszystkie te placówki. Dziś to zupełnie inna praca, kiedyś wszystkie próbki były badane ręcznie, sam sposób pobierania był zupełnie inny. Postęp jest ogromny.

Wnuki i górskie wędrówki

Jak podkreśla, miała ogromne szczęście do współpracowników. Wielu z nich sama wykształciła w czasach, gdy w żarskim Ceramiku działało jeszcze Liceum Analizy Medycznej. - Miałam tam wykłady, uczniowie przychodzili do nas na ćwiczenia, więc wielu techników sama miałam okazję uczyć. To świetna kadra, dziś laboratorium działa na wysokim poziomie i zostawiam je w dobrych rękach. Dla mnie te 46 lat pracy to ogromna satysfakcja i radość, ale przyszła pora na odpoczynek - dodaje.
A odpoczynek przy ukochanych wnukach, ale nie tylko. Pani Jadwiga już szykuje się do górskich wędrówek. - Zawsze kochałam góry, dużo jeździłam i teraz będę mieć więcej czasu na wędrówki - mówi.

Będzie nam jej brakować

- Bardzo dziękujemy za lata doskonałej współpracy, za serdeczność i życzliwość, jaką pani Jadzia miała do swoich współpracowników, kolegów i koleżanek, do przełożonych i do pacjentów, ponieważ szereg wprowadzanych zmian w diagnostyce laboratoryjnej to nie tylko unowocześnienie i poprawa komfortu pracy personelu, to przede wszystkim szybsza, dokładniejsza, skuteczniejsza diagnostyka laboratoryjna, która ma bezpośredni wpływ na ocenę stanu pacjenta i co za tym idzie, pozwala lekarzowi wybrać właściwe leczenie dla chorego - podkreślają władze 105. KSW. - Dziękujemy za determinację we wprowadzaniu nowoczesnych rozwiązań diagnostycznych w szpitalu wojskowym i za to, że dzięki otwartości pani Jadwigi, wiele adeptek tej wymagającej dziedziny medycyny, miało okazję zdobywać wiedzę i doświadczenie pod okiem prawdziwego fachowca. Taka postawa jest godna naśladowania i będzie jej nam wszystkim bardzo w szpitalu brakować.
Obowiązki kierownika pracowni przejmuje Joanna Gabriel, specjalista laboratoryjnej diagnostyki medycznej oraz transfuzjologii medycznej.

Czytaj też:

Zobacz też: Posilki w żarskim szpitalu

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska