Monika Matusewicz mieszka w Łochowicach od urodzenia. Tu się wychowała. Spędziła najpiękniejsze chwile dzieciństwa. Tutaj także odchowała swoje dzieci i wnuki.
Przez ostatnie lata kobieta z niepokojem obserwowała niszczejącą z każdym dniem świetlicę wiejską. Od kilku tygodni jednak na obiekt, w którym obecnie znajduje się świetlica, patrzy z dumą. Po remoncie bowiem, jest to jeden z najlepiej wyglądających w okolicy budynków.
I festyn tu się robi
- I myśmy wszyscy się do tego wyglądu przyczynili - raduje się M. Matusewicz. - Bo w naszej wsi czyny społeczne wcale nie odeszły w niepamięć.
Pani Monika ma już dorosłe wnuki. Ale także czteroletniego Bogdana, który z wielką uciechą spędza czas na nowym placu zabaw nieopodal świetlicy. - Oj, tego bardzo nam brakowało - dodaje szczęśliwa babcia. - Nie dość, że dzieciaki mają gdzie pójść, to i dorośli po remoncie korzystają. Przecież teraz mamy idealne miejsce na wyprawianie wesel, chrzcin, czy komunii. I festyn tu się robi. Świetlica dla wsi - to naprawdę duża sprawa.
Dlatego inni mieszkańcy też nie kryją radości. A każdy, kto tylko mógł i miał siłę pomagał w remoncie.
Serce społecznego życia
- Na wsi świetlica, to praktycznie serce społecznego życia - wagę miejsca obrazowo oddaje Stefan Puzyrewski. - Teraz jeszcze musimy się zająć budynkiem gospodarczym, który stoi obok. Na moje oko mury są silne. Dach tylko przełożymy. I jeszcze z tego obiektu będziemy mieli pociechę.
W wyremontowaniu świetlicy pomogli urzędnicy. Część pieniędzy bowiem poszło na ten cel z budżetu gminy. - I te nakłady były strzałem w dziesiątkę - nie kryje zadowolenia burmistrz Andrzej Chinalski. - Dotychczas świetlica była niefunkcjonalna. Praktycznie popadała w stan zniszczenia. Teraz natomiast nowe miejsce jest świetnie wykorzystywane i na pewno służy ludziom.
Chinalski zdradził, że na poddaszu budynku w przyszłości być może powstaną dobrze wyposażone pokoje gościnne, w których schronienie znajdą turyści przejeżdżający przez gminę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?