Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BOHATERÓW WESTERPLATTE 16/3: Wzorce czerpali ze Stanów

Michał Burkowski 0 68 324 88 35 [email protected]
Jola i Piotrek prowadzą sklep od roku. Zapraszają graczy na testowanie najnowszych gier. Wystarczy usiąść w wygodnym fotelu
Jola i Piotrek prowadzą sklep od roku. Zapraszają graczy na testowanie najnowszych gier. Wystarczy usiąść w wygodnym fotelu fot. Paweł Janczaruk
Działalność Joli i Piotrka nie ogranicza się jedynie do sprzedaży gier i konsol. Oprócz tego prowadzą serwis, organizują turnieje i wymieniają się nowinkami technicznymi z przyjaciółmi zza oceanu.

Joystick powstał w zeszłym roku. Od tamtego czasu grono klientów Joli Horodyskiej i Piotrka Domagały systematycznie się powiększa. Dlaczego? Bo to lokal, w którym sprzedaż gier i sprzętu to tylko część usług proponowanych przez właścicieli.

- Wirtualna zabawa to nasza wspólna pasja. Postanowiliśmy ją nieco rozwinąć, więc otworzyliśmy sklep - mówi Jola.

- Wzorowaliśmy się na podobnych obiektach istniejących od dawna w Stanach Zjednoczonych, które czerpały z dorobku Japończyków. To właśnie oni wypromowali kulturę grania na konsolach.

Joystick to bardziej punkt usługowy niż zwykły sklep. Można tu przyjść z uszkodzonym sprzętem, bo właściciele prowadzą również serwis.

Wymieniają gry i testują nowości

Znudziła wam się gra, którą męczyliście przez ostatnich kilka tygodni? Nie ma problemu. Jola i Piotrek znaleźli na to sposób.

- Proponujemy klientom ich wymianę. Każda osoba po zakupie pozycji z naszej listy, otrzymuje specjalną kartę z indywidualnym numerem. Wszystko mamy zapisane w komputerze, więc nie ma mowy o żadnych przekrętach. Na gry powyżej 70 zł dajemy wtedy 50 procent zniżki - tłumaczy Domagała.

To nie jedyne udogodnienie. Zapaleni gracze z niecierpliwością czekają na nowości, więc wspólnicy postanowili umilić im czas. Udostępniają dema największych hitów, które pojawią się na sklepowych półkach dopiero za kilka, lub kilkanaście tygodni. Można je przetestować w Joysticku - siedząc w wygodnym fotelu przed wielkim ekranem.

Joystick to nie tylko sklep

Jola i Piotrek mają stały kontakt z maniakami komputerowymi zza oceanu.
- I nie tylko z nimi - dodaje Horodyska. - Prowadzimy korespondencję mailową z dużymi dystrybutorami. Dzięki temu jesteśmy w stanie przekazać klientom najświeższe wiadomości ze świata gier komputerowych.

- Organizujemy również turnieje. Na Eska Games, które odbyło się w klubie studio, zaprosiliśmy Dariusza Szpakowskiego. Komentował zmagania graczy, ziejących w Fifę - wtrąca Piotrek.

Już 31 października odbędą się kolejne zawody. Tym razem w siedzibie firmy przy ul. Bohaterów Westerplatte.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska