Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boks: Gorzowianie stłukli mistrzów

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
Gorzowianin Krzysztof Owczarek (czerwony kask) kilka razy trafił Mateusza Polskiego, ale uległ mu na punkty. Więcej szczęścia mieli jego koledzy.
Gorzowianin Krzysztof Owczarek (czerwony kask) kilka razy trafił Mateusza Polskiego, ale uległ mu na punkty. Więcej szczęścia mieli jego koledzy. Kamil Dratwiński
W sobotę pięściarze BKS Gorzów uraczyli ponad setkę kibiców świetnym widowiskiem. Zwłaszcza walki juniorów stały na wysokim poziomie. Efektowny triumf nad faworytami zapewnili nam kadeci, którzy w komplecie wygrali swoje pojedynki.

W Międzywojewódzkiej Lidze Młodzieżowej występują drużyny poszczególnych okręgów. W sobotę w Gorzowie rywalem BKS-u, jedynaka na Ziemi Lubuskiej, było mocne Zachodniopomorskie. Gospodarze nie zamierzali jednak oddawać pola utytułowanym przeciwnikom.

Mecz znakomicie otworzyli nasi kadeci. Podopieczni Grzegorza Swadowskiego i Roberta Kozickiego zwyciężyli w komplecie, potwierdzając, że w tej kategorii wiekowej zdolnego narybku w BKS-ie nie brakuje. Jedynie Krystian Bohaterewicz miał prawo czuć niedosyt, bo wygrał walkowerem (jego rywal nie dotarł na mecz).

Kolejne potyczki to była już prawdziwa pięściarska uczta. Im wyższa kategoria wagowa, tym więcej precyzyjnych, soczystych ciosów zadawanych na korpus i w głowę, ale także efektownych odskoków i odchyleń. Miłą niespodziankę sprawił Adam Strzesak, który pokonał aktualnego brązowego medalistę OOM Adama Brasela. Przez RSC, i to w pierwszej rundzie, zwyciężył też Bartosz Górniak. Wysiłku kolegów nie zmarnował Kamil Holka, który zmiażdżył wicemistrza kraju młodzików. Gdy na ringu pojawili się pierwsi juniorzy, BKS prowadził już 8:3!

Tego prowadzenia nie zmarnowaliśmy, choć u juniorów więcej do powiedzenia mieli goście. Krzysztof Owczarek uległ na punkty, a debiutujący Wojciech Serafin został poddany w pierwszej rundzie przez sekundanta. Zawodnik BKS-u trzymał się dzielnie, ale jego rywal, trzykrotny wicemistrz Polski, był mocny. - Mogłem walczyć dalej, ale rywal był dużo lepszy. Następnym razem powinno być lepiej - przyznał Serafin.

Swoje zrobił natomiast Tomasz Bohdanowicz, a najładniejszą walkę stoczyli tegoroczni wicemistrzowie kraju, dwaj Mateusze: Szmyd i Zydel. Pierwsza runda zdecydowanie na korzyść gorzowianina, ale potem niepotrzebnie oddał inicjatywę Zydelowi i o mało nie przegrał. - Miałem mocniejsze ciosy, ale zadecydowała technika. Nie boksowałem tak, jak na treningach - stwierdził Szmyd.

Również trener nie krył rozczarowania. - Liczyłem na więcej z jego strony, zawiodła psychika i zabrakło zimnej głowy. Tak to jest, jak po zawodach opuszcza się zajęcia. Wyszedł brak treningów. Nie będę go bronił, bo to chłopak, którego stać na bardzo wiele - mówił Swadowski. Na deser punkty dla BKS-u zdobyli wypożyczeni z Poznania medaliści MP. Krzysztof Rogowski i Damian Wrzesiński potwierdzili wysoką klasę.

BKS GORZÓW WLKP. - OZB SZCZECIN 17:11
Wyniki poszczególnych walk, kadeci: do 48 kg - Bohaterewicz 2:0 vo, do 50 kg - Strzesak - Brasel 2:1, do 57 kg - Górniak - Grzegorz Mitura 2:1, do 60 kg - Holka - Dariusz Ziemczuk 2:1; juniorzy: do 60 kg - Owczarek - Mateusz Polski 1:2, do 69 kg - Bohdanowicz - Damian Sobczak 2:1, do 75 kg - Serafin - Arkadiusz Szwedowicz 1:2, do 81 kg - Szmyd - Zydel 1:1; seniorzy: Rogowski - Gracjan Rynkiewicz 2:1, Wrzesiński - Patryk Dygacz 2:1.

Gdzie jeszcze warto wpaść? Najciekawsze i najpiękniejsze miejsca znajdziesz na lubuski.regiopedia.pl - największej internetowej encyklopedii Ziemi Lubuskiej

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska