MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bożena Sławiak: - Staram się robić, ile mogę

Bożena Bryl 95 758 07 61 [email protected]
Bożena Sławiak w latach 1978-80 należała do PZPR. Po przełomie ustrojowym była w Sulęcinie szefową rady miejskiej, radną powiatową i starostą, a w 2006 r. zdobyła mandat radnej sejmiku lubuskiego.
Bożena Sławiak w latach 1978-80 należała do PZPR. Po przełomie ustrojowym była w Sulęcinie szefową rady miejskiej, radną powiatową i starostą, a w 2006 r. zdobyła mandat radnej sejmiku lubuskiego. Ewelina Ryś
- Nie zauważyłem, żeby przez te cztery lata zrobiła coś dla gminy - tak o Bożenie Sławiak mówi burmistrz z "jej" Sulęcina Michał Deptuch. Posłanka odpowiada: - Robię, co mogę. Raz się udaje, innym razem bywa różnie.

- Jak większość kobiet polityków jest obowiązkowa i solidna, ale chyba za bardzo kojarzy się z lokalnością - mówi lubuska posłanka PiS Elżbieta Rafalska z Gorzowa. Jej zdaniem Bożena Sławiak powinna zadbać o swoją politykę medialną. - Jednak kobiety posłanki często tak mają, że się zapracują i potem nie zdążą powiedzieć, co w tym parlamencie zrobiły - zastrzega Rafalska. Dostrzega ona zaangażowanie B. Sławiak m.in. w walkę o drogę ekspresową S3, o utrzymanie Izby Celnej w Rzepinie, o dogodniejsze połączenia kolejowe. Potwierdza to szef lubuskiego zespołu parlamentarnego, zielonogórzanin Józef Zych (PSL).

O pracowitości i solidności Sławiak mówi zastępca szefa sejmowej komisji obrony narodowej Mieczysław Łuczak (PSL). - Jest konsekwentna, a wręcz uparta w sprawach wojska, żołnierzy, przemysłu zbrojeniowego - podkreśla. Sama posłanka za swoją największą porażkę w mijającej kadencji uważa to, że nie udało się wybronić pozostawienia w Sulęcinie Wojskowej Komendy Uzupełnień. - Nie wdaje się w żadne rozgrywki, potrafi pracować z posłami innych ugrupowań - dodaje Barbara Czaplicka, partyjna koleżanka B. Sławiak z komisji zdrowia. Jak posłanka z Sulęcina wypada w Sejmografie (portal obserwujący prace Sejmu)? Wniosła 40 projektów (średnia PO - 32, średnia Sejmu - 49), a także 43 interpelacje (PO - 39, Sejm: - 51). Sławiak miała 26 wypowiedzi (PO: 46, Sejm: 68). Interpelacje dotyczyły m.in. poprawy dostępu do terapii niestandardowej chorych na raka jelita i nerki, zabezpieczenia opieki medycznej w domach opieki społecznej, objęcia dzieci przewlekle chorych opieką przedszkolną czy usprawnienia obrotu nieruchomościami rolnymi.

A jak jest postrzegana w Sulęcinie? - Obserwuję jej pracę trochę z boku. Wiem, że pozyskano z zewnątrz sporo pieniędzy dla powiatu, ale nie wiem, ile jest w tym jej zasługi - twierdzi Adam Basiński, opozycyjny radny powiatu i były starosta. Burmistrz Michał Deptuch (zamierza kandydować na posła): - Nie zauważyłem, żeby przez te cztery lata zrobiła coś dla gminy. Prosiłem ją o to, żeby pomogła zdobyć pieniądze na boiska czy na salę sportową, ale w żadnej z tych spraw mi nie pomogła - mówi. Sławiak tłumaczy: - Burmistrz Deptuch nie zwracał się do mnie w żadnej sprawie, o nic nie prosił. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętałam o Sulęcinie. W ostatnim półroczu udało mi się zdobyć 12,5 mln zł, które bezpośrednio lub pośrednio trafią do gminy.

Za 5 mln zł przy Zespole Szkól Licealnych i Zawodowych powstanie nowoczesne centrum kształcenia praktycznego, za 3,6 mln zł będzie zmodernizowana droga z Trzemeszna do Zarzynia, którą można dojechać m.in. do udostępnianego cywilom jeziora na poligonie w Busznowie. Ta trasa to także zastępczy dojazd do A2. - Za kolejne 2,4 mln zł będzie chodnik i ścieżka rowerowa z Sulęcina do Żubrowa. To ważne, bo dochodziło tam do śmiertelnych wypadków - podkreśla posłanka. Pozyskanie przez nią 12,5 mln zł potwierdza szef rady powiatu Bronisław Krych (SLD). - To bardzo znaczący zastrzyk finansowy dla budżetu. Bożena żyje sprawami naszego regionu, pomaga też bardzo wielu ludziom - mówi.

- W jej biurze poselskim przy Poznańskiej zawsze jest dużo osób. Ja też jak mam problem to idę, bo tam nie zostawiają bez pomocy i prawnicy są za darmo - mówi pani Jadwiga (nie chciała nazwiska w gazecie). Bożena Sławiak komentuje: - Staram się robić, ile mogę. Raz się udaje, innym razem bywa różnie. Udało się na przykład wywalczyć budowę węzłów autostradowych na A2: w Torzymiu i Trzcielu czy doprowadzić do utworzenia Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Wędrzynie, który docelowo ma zatrudniać ponad 400 osób.

Sławiak po raz pierwszy startowała do parlamentu w 2001 r. z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego, choć nigdy nie należała do tej partii. - Razem walczyliśmy o utworzenie powiatu sulęcińskiego i kiedy dostałam z PSL-u propozycję kandydowania do Sejmu, zgodziłam się - mówi. Wtedy się nie udało. Druga próba, tym razem z Platformą Obywatelską, zakończyła się sukcesem. Na Sławiak głosowało w 2007 r. prawie 9 tys. osób. Została pierwszym posłem w historii Sulęcina i okolic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska