Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brudne i niedożywione psy zostały odebrane właścicielom. Interweniowali sulęcińscy policjanci i gorzowski Animals

(b)
Wideo
od 16 lat
Sulęcińscy policjanci i przedstawiciele gorzowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami „Animals” byli wstrząśnięci tym, co zobaczyli na jednej z posesji w gminie Torzym. Zastali tam kilka skrajnie zaniedbanych psów - niedożywionych i poranionych.

Psy żyły w fatalnych warunkach

Wspólna interwencja policjantów z Sulęcina i przedstawicieli gorzowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami „Animals” miała miejsce na początku października.

Według zgłoszenia na jednej z posesji w gminie Torzym miała znajdować się zaniedbana suczka ze szczenięciem.

- Po przyjeździe na miejsce, okazało się, że warunki, w jakich przebywają czworonogi ,są po prostu tragiczne. Znajdowały się one na zewnątrz posesji. Nie miały ciepłego i suchego chronienia, czystej wody, czy też pokarmu – informuje sierżant sztabowy Klaudia Biernacka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie. - Suczka przywiązana była na bardzo krótkiej uwięzi. Była niedożywiona i poraniona. Pomimo takiego stanu, widać było, że za wszelką cenę chce chronić potomstwo.

Kiedy przedstawiciele Animals w asyście policjantów rozpoczęli procedurę odebrania zwierząt, usłyszeli szczekanie dochodzące z budynku gospodarczego. Gdy weszli do środka, zobaczyli dużego zlęknionego psa. Warunki, w jakich przebywał, były opłakane. Leżał zamknięty w zaciemnionym pomieszczeniu na stercie śmieci i odchodów. On również nie miał świeżej wody i pożywienia. Był wychudzony i bardzo zaniedbany.

Wszystkie zwierzęta zostały odebrane właścicielom. Wobec nich zostało wszczęte postępowania z artykułu 35 Ustawy o ochronie zwierząt, który mówi o znęcaniu się. To przestępstwo zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności.

Szatan ma już nowy dom

Suczka i szczenię trafiły pod opiekę pracowników stowarzyszenia. Trzeci – największy z psiaków ma już nowy dom.

- Pies skradł serce interweniującego funkcjonariusza aspiranta Michała Gondka – dowiadujemy się od sierż. szt. Klaudii Biernackiej. - Ze względu na swój temperament zyskał nowe imię „Szatan” i dołączył do szczęśliwej sfory - suczki owczarka Furii i kota Lucyfera. Po kilku tygodniach w nowym domu w niczym nie przypomina zlęknionego i zaniedbanego czworonoga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska