Otwarcie ofert nastąpi za okolo trzy tygodnie. PóLniej ogloszenie wyników i budowa. Szacowany koszt to ok. 450 tys. zl. Z tego 200 tys. zl (wiecej nie da rady) dolozy Ministerstwo Sportu. Wymogiem jest zakonczenie inwestycji do konca roku. - Jednak mamy nadzieje, ze uda sie to zrobic jeszcze we wrześniu - mówi nam burmistrz Tadeusz Feder.
To na razie pierwszy etap. Zaklada on budowe boiska wielofunkcyjnego. Skladaloby sie ono z dwóch mniejszych do koszykówki czy siatkówki, a takze pojedynczych do tenisa i pilki recznej. - Program ministerialny zakladal boisko ze sztucznej trawy, ale stwierdziliśmy, ze korzystniejsze bedzie takie z twardej nawierzchni, podobnej do tej na mniejszym boisku Orlika - tlumaczy burmistrz T. Feder.
Drugi etap jest ambitniejszy. A co za tym idzie drozszy. Przewidywany koszt to ok. 2,5 mln zl. Takie pieniądze pozwolą na zrobienie malego boiska do pilki noznej ze sztuczną trawą otoczonego 200-metrową bieznią z czterema torami.
Do tego bieznia na 100 metrów, miejsce do pchniecia kulą, skoku w dal, skoku wzwyz, lawki i oświetlenie. Na takie warunki z utesknieniem czekają uczniowie i nauczyciele. W tej chwili trenują oni w fatalnych warunkach, pośród fald i dziur. Zastrzezen nie mozna miec jedynie do gimnazjalnej hali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?