Burmistrz nie będzie walczyć o trzecią kadencję. Poinformował nas o tym jeden z Czytelników, dziś Roman Musiał potwierdził dziennikarzowi "GL" w czasie telefonicznej rozmowy, że nie zamierza startować w najbliższych wyborach. zapytany o przyczyny rezygnacji stwierdził, że to nie jest rozmowa na telefon.
Po wygaśnięciu mandatu w ratuszu R. Musiał zamierza wrócić do pracy w zakładzie doświadczalnym poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego w Gorzyniu. Jeszcze nie wie, kogo poprze w jesiennych wyborach.
Decyzja burmistrza kompletnie zaskoczyła mieszkańców i współpracowników. Zdaniem naszych rozmówców, miał bardzo duże szanse na zwycięstwo. Gminą rządził od 2002 r., w latach 90. był wiceburmistrzem i radnym. Przed czterema laty wygrał w pierwszej turze, poparło go 61.33 proc. wyborców.
Niektórzy z naszych rozmówców nie wierzą w rezygnację burmistrza dalszej pracy z urzędzie. Twierdzą, że to przedwyborczy manewr, który ma wprowadzić w błąd rywali i wzmocnić jego pozycję podczas zakulisowych rozmów z politycznymi partnerami.
Informacja lotem błyskawicy obiegła miasto. - U nas w urzędzie nikt w to nie wierzy. Nie ma takiej opcji - mówiła nam jedna z pracownic Urzędu Miasta i Gminy..
Niebawem wrócimy do tematu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?