Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrza Pełczyc ludzie chwalą

Anna Rimke 95 722 57 72 [email protected]
- Miasteczko już w ogóle nie przypomina tego sprzed lat. Wszystko mamy odnowione. Więc jak oceniać burmistrza, jeśli nie bardzo dobrze? - pyta Edward Baran. Potwierdzają to inni mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy.

Mirosław Kluk to kolejny kandydat w naszym plebiscycie Oceniamy władzę. Rządzi Pełczycami od 20 lat. Ludzie mówią o nim jak o dobrym znajomym. - Bo wszędzie jest, wszystko widzi. Jak komuś coś potrzeba, zawsze pomoże - opowiada pani Teresa. Podkreśla, że burmistrz jest bardzo uczulony na biedę. - Pomoc społeczna bardzo dobrze działa. I o dzieci się troszczy, nie tylko z biednych rodzin. Funduje stypendia dla dobrych uczniów. To naprawdę odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku. Nie wiem, czy gdzieś jeszcze taki drugi się znajdzie - nie może się nachwalić pani Teresa.

Inni podkreślają też, że miasteczko z dnia na dzień pięknieje. - Parki mamy zadbane. Chodniki nowe, równiutkie. Jak się jedzie przez inne miasta, to aż w oczy kłują stare, powykrzywiane płyty betonowe na chodnikach. A u nas kostka brukowa - wymienia pani Maria. - Po prostu ładne miasteczko. Każdy kąt jest uporządkowany - kwituje pani Agnieszka. - I wszystkie wsie w gminie skanalizowane - dodaje pani Teresa. Ludzie doceniają burmistrza i wszystkie inwestycje, bo jak mówią, miasto większych funduszy nie ma. - Przemysłu nie mamy, podatki wielkie do budżetu też nie mają skąd wpływać. A on sobie radzi - tłumaczą.

Burmistrz Kluk spytany, skąd pieniądze na wszystkie remonty, śmieje się. - Szczegółów kuchni nie mogę zdradzać, ale na pewno jest potrzebna orientacja w programach unijnych. Piszemy mnóstwo wniosków, wszędzie, gdzie tylko jest to możliwe. Szczególnie teraz, kiedy jeszcze są pieniądze do pozyskania - tłumaczy Kluk. Nie chce chwalić się sukcesami, tylko zaprasza do gminy, żeby każdy sam zobaczył, jak wygląda i co w niej się dzieje. - Jeśli ludzie są zadowoleni z mojej działalności. Mówią o mnie życzliwie, to chyba to jest tak naprawdę mój największy sukces - kwituje. Przyznaje jednak, że "parę rzeczy" zostało do zrobienia. - Jak chociażby infrastruktura turystyczna, szczególnie plaża przy jeziorze - mówi.

Podkreśla, że gmina jest typowo rolnicza i raczej na duży przemysł nie ma co liczyć, choć akurat teraz buduje się w Pełczycach zakład, który zatrudni 100 osób. - Ale tego, że wybrali to miejsce, nie przypisuję sobie. Na lokalizację pewnie miało wpływ położenie i wiele innych czynników - zastrzega burmistrz Kluk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska