Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były szef Platformy Obywatelskiej skazany na dwa lata

(th)
K. zaliczono na poczet wyroku 8 miesięcy, które spędził w areszcie
K. zaliczono na poczet wyroku 8 miesięcy, które spędził w areszcie Piotr Jędzura
Na dwa lata więzienia został w czwartek skazany były szef powiatowej Platformy Obywatelskiej w Żaganiu Mirosław K. Pomagającym mu w przestępstwie matka z synem dostali wyroki w zawieszeniu. Wyrok jest nieprawomocny.

- Wyrok jest obszerny - mówił w czwartek, przed jego odczytaniem sędzia Jędrzej Kolczyński. - Sam wyrok jest oczywiście jawny, ale uzasadnienie już nie, ponieważ zawiera informacje niejawne.

Rzeczywiście samo odczytanie wyroku, bez uzasadnienia zajęło sędziemu kilka minut. Przypomnijmy, że w sprawie o łapownictwo oskarżone były trzy osoby. Mirosław K., były kierownik szprotawskiego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz były szef powiatowej Platformy Obywatelskiej, jak informowała prokuratura "uzależnił wykonanie czynności służbowej od uzyskania korzyści majątkowej w postaci przeniesienia na wskazane przez niego osoby, własności nieruchomości rolnej o powierzchni pół hektara, za którą miał uzyskać 20 tys. zł." Oznacza to, że zapewnił jedną z właścicielek, że nie napisze raportu o nieprawidłowościach, które wyszły podczas kontroli, jeżeli ta przepisze wskazaną działkę na Łukasza Z. Tego mężczyznę oskarżano, że przystał na taką propozycję i nie zawiadomił o przestępstwie. Jego matce - Jadwidze Z. prokuratura zarzuciła udzielała rad i informacji K., jak nakłonić syna do złożenia przed notariuszem nieprawdziwego oświadczenia przy zawarciu umowy kupna - sprzedaży działki.

Wczoraj cała trójka usłyszała wyrok. K. został skazany na 2 lata więzienia, z zaliczeniem mu na poczet kary ośmiu miesięcy, jakie spędził w areszcie. Dostał także 12 tys. zł grzywny. Jadwiga Z. została skazana na 20 miesięcy pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 4 lata i 10 tys. zł grzywny. Łukasz Z. dostał 14 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 4 tys. zł grzywny.

Cała trójka nie chciała wczoraj z nami rozmawiać. - Przepraszam, ale nie chcę nic komentować. Chcę to mieć za sobą - mówił nam jeszcze przed ogłoszeniem wyroku K.
Zagadnięci przez nas państwo Z. tylko przecząco pokiwali głowami na prośbę o rozmowę. Cała trójka podczas odczytywania decyzji sądu była spokojna, nikt z nich nawet się nie odezwał. Wyrok jest nieprawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska