Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były wiceburmistrz oskarżony o korupcję, nadzoruje budowę... sądu

Beata Bielecka
Nie wiadomo, kiedy zakończy się proces Edwarda Ch., bo w tej samej sprawie na ławie oskarżonych siedzi kilkanaście innych osób.
Nie wiadomo, kiedy zakończy się proces Edwarda Ch., bo w tej samej sprawie na ławie oskarżonych siedzi kilkanaście innych osób.
- Do czasu zakończenia procesu nie powinien dostawać takich zleceń, tym bardziej w instytucjach związanych z sądownictwem - uważa słubiczanin Jan Szołtun, który zadzwonił do nas w tej sprawie. - Prawo mi tego nie zabrania - skomentował Edward Ch.

Łapówka za pawilony?

J. Szołtun pracuje w słubickiej firmie Taron, która też starała się o nadzór nad budową sądu. - Stanęliśmy do przetargu, ale wygrała firma z Gorzowa - opowiadał słubiczanin. Chodzi o Zachodnie Centrum Konsultingowe "Euro Invest", gorzowską spółkę, której prezesuje Jerzy Korolewicz. Gdy J. Szołtun zaczął dopytywać, kto konkretnie nadzoruje budowę w Słubicach, w gorzowskim sądzie okręgowym usłyszał, że Edward Ch. - To mnie oburzyło - przyznał. - Były wiceburmistrz czeka na wyrok i to nie w jakiejś drobnej sprawie - podkreślał.

Przypomnijmy. Ponad 5 lat temu śledczy aresztowali Edwarda Ch., któremu zarzucili przyjęcie 60 tys. dolarów i 60 tys. zł łapówki za zgodę na postawienie przy granicy pawilonów handlowych. Wyroku nie ma do dziś. Sprawą od dwóch lat zajmuje się sulęciński sąd.

Zdaniem gorzowskiej prokuratury sprawa pawilonów to odprysk śledztwa prowadzonego w związku z inwestowaniem pieniędzy z przemytu papierosów zza wschodniej granicy do Niemiec. Od 2004 do 2005 roku zorganizowana grupa przestępcza, której szefem był słubiczanin Gracjan M., a jego prawą ręką Mirosław W., miała przerzucić za Odrę co najmniej 12 tirów z papierosami. Część pieniędzy z tego procederu, zdaniem śledczych zainwestowano w pawilony przy granicznym moście w Słubicach. Postawiła je firma Pons Info Tour, należąca do Agnieszki W., siostry Mirosława W.

- Powstała po to, żeby wprowadzić do legalnego obrotu pieniądze z przemytu - mówił nam rzecznik gorzowskiej prokuratury Dariusz Domarecki. Pawilony to najlepszy punkt handlowy w mieście. W tzw. szklanych domach można kupić m.in. papierosy, wymienić pieniądze, kiedyś działał zakład fryzjerski. Głównie po to przychodzą do Słubic Niemcy. Po aresztowaniu, Edward Ch. stracił stanowisko wiceburmistrza.

Pitera krytykuje

- Sam się zwolniłem, bo nie chciałam psuć burmistrzowi (Ryszardowi Bodziackiemu - przyp. red.) kampanii wyborczej - mówił nam wczoraj. Pytany o nadzór nad budową sądu stwierdził, że jest jednym z kilku inspektorów i rzeczywiście pracuje dla J. Korolewicza. - Konstytucja zapewnia mi prawo do pracy i naganne jest przeszkadzanie mi w niej - stwierdził. - Jestem człowiekiem niewinnym i nie mam wyrzutów moralnych z powodu tego, że pracuję - dodał.

J. Korolewicz, pytany o współpracę z byłym wiceburmistrzem, podkreślał, że jego firma działa w kilku województwach, współpracuje z kilkudziesięcioma inspektorami nadzoru, którzy są najbliżej prowadzonej inwestycji.

- Nie spotkałem się dotychczas z negatywnymi opiniami dotyczącymi jakości pracy Edwarda Ch., dlatego go zatrudniam - mówił. - Nigdy nie robiłem z tego tajemnicy i także tym razem, wykazałem to już przy składaniu oferty - dodał. Podkreślał, że w sprawie byłego wiceburmistrza nie zapadł nawet wyrok w pierwszej instancji, więc nie chce być arbitrem i komuś zabraniać czy pozwalać pracować. - Atak w tej sprawie, zwłaszcza ze strony osoby z firmy konkurencyjnej rodzi pytanie o przesłanki - mówił.

Mniej liberalnie do tematu zatrudniania Edwarda Ch. podeszła Julia Pitera, pełnomocnik rządu ds. zapobiegania nieprawidłowościom w instytucjach publicznych. Gdy po raz pierwszy, trzy lata temu napisaliśmy o tym, że były wiceburmistrz nadzoruje budowę domu dziecka w Cybince stwierdziła, że " tak długo jak jest oskarżony, z całą pewnością nie powinno mu się powierzać zadań związanych z jakąkolwiek odpowiedzialnością za majątek publiczny".

  • Nie zgadzam się z opinią pani Pitery, jeśli chodzi o jej interpretację prawa - stwierdził wczoraj Edward Ch. - Piętnując moje prawo do pracy, piętnuje się prawo przyjęte w naszym kraju, że dopóki ktoś nie zostanie skazany jest niewinny. Ponadto ja nie jestem już osobą publiczną - podkreślał były wiceburmistrz.

Budowa sądu, który ma kosztować blisko 15 mln zł ruszyła wiosną. Budynek ma być gotowy jesienią 2013 roku. Będzie sąsiadował z prokuraturą i magistratem, który przekazał w formie darowizny dla Skarbu Państwa działkę pod tę inwestycję, znajdująca się przy ulicy Konstytucji 3 Maja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska