Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cały Gorzów pompuje wodę

(roch)
Zbigniew Świderski z Borka od dwóch tygodni walczy z wysoką wodą
Zbigniew Świderski z Borka od dwóch tygodni walczy z wysoką wodą fot. Kazimierz Ligocki
- Od dwóch tygodni pompujemy. Worki do umocnienia dała gmina - mówi Zbigniew Świderski z Borka. Do jego domu prowadzi wąski wał ułożony z worków wyłożonych piaskiem. Tak samo jest w setkach innych domów.

- Jak tu mieszkam od ponad 20 lat, to pierwsza taka sytuacja - opowiada Zbigniew Świderski. Jego dom, jak i okoliczne otacza bardzo wysoka woda gruntowa. Zresztą całe gorzowskie Zakanale oraz tereny gminy Deszczno wyglądają jak wielkie morze.

Jeszcze dwa dni temu woda przelewała się przez ulicę łączącą Gorzów z Ciecierzycami i Borkiem. Na szczęście w ostatniej dobie Warta dość znacząco opadła, dlatego też lekko spadły wody gruntowe. Bo to właśnie one są odpowiedzialne za takie wielkie podtopienia.

W Gorzowie najgorzej jest na Zakanalu w okolicach Wału Śluzy i kanału Siedlickiego. Przez całą sobotę i niedzielę z wychodzącą wodą gruntową walczyło z wychodzącą wodą. Właśnie między innymi dlatego z dwóch domów ewakuowały się dwie rodziny: jedna to osoba samotna, a druga to trzy osoby. Jedna z tych rodzin już wróciła.

Ponieważ zniszczenia popowodziowe są tak duże, dlatego też wojewoda Helena Hatka wystąpiła do ministra spraw wewnętrznych i administracji o 61,4 mln zł dodatkowych pieniędzy. Mają zostać przeznaczone na naprawę wałów przeciwpowodziowych oraz wykonanie prac na rzekach, kanałach oraz stacjach pomp. Kontynuacja likwidacji szkód spowodowanych powodziami w 2010 r. jest absolutnie niezbędna, gdyż w chwili obecnej stan urządzeń systemu zabezpieczenia przeciwpowodziowego potęguje utrzymujące się stany alarmowe rzek w województwie, a szczególności rzeki Warty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska