Centrum przesiadkowe w Zielonej Górze. Czytelnik zarzuca, że jest bajzel

Czytelnik z Zielonej Góry (dane do wiadomości redakcji) w ostrych słowach to, co widział w centrum przesiadkowym w Zielonej Górze. Zdaniem Czytelnika jest tutaj brudno.

- Inwestycja za grubą kasę, ale winda i kładka pełna wysuszonych wymiocin, petów i śmieci. Sprzątanie jest na bieżąco, ale powierzchowne. Niby jest monitoring, ale chyba bardziej dla ozdoby, skoro są osoby robiące ten bajzel i widocznie nieponoszące żadnej kary - opisał zielonogórzanin.

Czytelnik dodał, że pamięta stare schody z wiaduktu, które nie miały całych stopni, ale nie były w takim stanie, jak kładka. Kiedy robiliśmy zdjęcia na terenie centrum przesiadkowego, obok przejścia gołębie właśnie jadły rzucone przez kogoś pieczywo. Na kładce było kilka petów.

Miejski Zakład Komunikacji dzierżawi od miasta tylko pomieszczenia w budynkach Centrum Przesiadkowego przeznaczone do sprzedaży biletów i obsługi kierowców oraz poczekalnie i toalety dla pasażerów. I zajmuje się utrzymaniem tam porządku. Natomiast utrzymanie czystości w Centrum Przesiadkowym Urząd Miasta Zielona Góra powierzył Zakładowi Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze.

- Spółka wywiązuje się z powierzonych zadań - zapewnia Iwona Drochlińska, inspektor ds. utrzymania terenów komunalnych w Dziale Usług Komunalnych w ZGK i wymienia realizowane zadania.

Okazuje się, że centrum przesiadkowe i teren wokół jest sprzątany przez pracowników spółki ZGK codziennie. Prace te polegają na zbieraniu śmieci, opróżnianiu kubłów. Te zadania są wykonywane również w dniach wolnych od pracy.
Umowa przewiduje też mycie centrum przesiadkowego w okresie wiosenno – jesiennym dwa razy w miesiącu, w zależności od warunków atmosferycznych oraz interwencyjnie, w przypadku zgłoszeń mieszkańców.

- Mycie obejmuje szorowanie chodników, mycie obiektu z zewnątrz oraz mycie i dezynfekcję windy. Pierwsze mycie po zimie odbyło się w nocy z 27/28 marca - wyjaśnia Iwona Drochlińska.

ZGK informuje też, że tereny przyległe, jak skwer przy pl. Kolejarza sprzątany jest systematycznie trzy razy w tygodniu, a parkingi przy dworcu PKP są zamiatane mechanicznie według potrzeb i to jest na bieżąco monitorowane.

- Niestety nie mamy wpływu na przebywających tam bezdomnych i pozostawiany przez nich bałagan - dodaje przedstawicielka ZGK.

CZYTAJ TAKŻE:

ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Zielona Góra - Cigacice. Most w Cigacicach już otwarty. Kierowcy długo czekali na ten dzień - film Czytelnika