Chcą Roberta Dowhana na prezydenta

- Taką decyzję podjęliśmy jednogłośnie - mówi szef koła Jan Krawiec.
Decyzja była jednogłośna, ale na początku kandydatów więcej. Mowa była o Elżbiecie Polak, Stanisławie Iwanie, Krzysztofie Szymańskim... - Mogliśmy poprzeć wszystkie te osoby lub jedną, wybraną. To zależało tylko od nas - mówi J. Krawiec. - Po dłuższej dyskusji zdecydowaliśmy się poprzeć kandydaturę Roberta Dowhana.
O tym, że R. Dowhan może być kandydatem Platformy w wyborach samorządowych, mowa była już od dawna. Jeszcze kilka miesięcy temu dawano mu jednak niewielkie szanse.

Zmieniło się to, gdy do opinii publicznej wypłynęły wyniki sondażu prezydenckiego, w którym szef klubu żużlowego dostał ponad 60 procent poparcia. Do tej pory nie upubliczniono tych badań, ale dzięki nim R. Dowhan zyskał ogromne poparcie w swojej partii. Czy dostanie też poparcie innych kół PO, dowiemy się być może już w tym tygodniu.
Sam polityk nie ukrywał już we wcześniejszych rozmowach z nami, że chce startować w wyborach prezydenckich. - Nie tylko ode mnie to jednak zależy - mówił w kontekście, że potrzebuje jeszcze poparcia Platformy. Według naszych informacji R. Dowhan rozważa nawet start jako kandydat spoza partii, ale na razie nikt nie chce tego oficjalnie potwierdzić.