Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcę wykupić mieszkanie! - mówi gorzowianka

(tr)
- Mam związane ręce. Nie mogę wykupić mieszkania, w które inwestowałam od 1974 r. Po mojej śmierci wszystko przejmie sobie miasto - mówi rozżalona pani Irena.
- Mam związane ręce. Nie mogę wykupić mieszkania, w które inwestowałam od 1974 r. Po mojej śmierci wszystko przejmie sobie miasto - mówi rozżalona pani Irena. Tomasz Rusek
Pani Irena przez lata z komunalnego mieszkania zrobiła perełkę. Władowała w nie tysiące złotych. A gdy chciała wykupić - jak inni - na własność, miasto powiedziało nie. - To niesprawiedliwe - mówiła w środę.

Sprawa ciągnie się od kilkunastu miesięcy. A teczka z pismami od i do urzędników jest naprawdę gruba. Siedzimy z gorzowianką w jej kuchni w bloku przy ul. Korczaka. Oglądamy kolejne kartki. - Ja nie chcę już wymiany dokumentów, a wykupu mieszkania! Mam dość tego ping-ponga - mówi pani Irena (dane do wiadomości redakcji).

Gdy 17 miesięcy temu pierwszy raz poprosiła o wykup z bonifikatą - przez lata setki gorzowian nabyło tak gminne mieszkania na własność - dostała odpowiedź, że gmina musi załatwić kilka spraw formalnych. Nikt nie powiedział: nie. Dlatego była pewna, że w końcu się uda. Remontowała, poprawiała, upiększała. Ale wykup nie posuwał się do przodu.

W maju 2011 r. urząd czekał na informacje z ADM-u.

W październiku tego samego roku czekał na wyniki inwentaryzacji.

W kwietniu tego roku ciągle czekał na rozpatrzenie przez prezydenta.

Dopiero w czerwcu, trzy miesiące temu, czytelniczka dostała odpowiedź: nie będzie wykupu z bonifikatą, ponieważ jej mieszkanie trafia do ,,docelowego zasobu mieszkaniowego", czyli puli mieszkań, których magistrat nie chce się pozbywać, bo musi trzymać je dla celów społecznych. - Nie rozumiem, dlaczego mnie to spotkało. Nieoficjalnie wiem, że urząd doszedł do wniosku, że nie opłaca się sprzedawać mieszkań z nawet 85-procentowym upustem, bo za mało na tym zarabia. Tylko w takim razie dlaczego innym mieszkania sprzedał? W czym jestem gorsza od tych, którzy już swoje lokale wykupili? - załamuje ręce gorzowianka.

Ile osób miasto postawiło w podobnej sytuacji? Po co magistratowi pula mieszkań? Czytaj w czwartkowym, papierowym wydaniu ,,GL'' dla Gorzowa i okolic

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska