Jesienią minionego roku funkcjonariusze drogówki wezwani do kolizji drogowej stwierdzili, że 35-letni gorzowianin swoją mazdą kierował w stanie nietrzeźwym. Zabrali mu prawo jazdy, zawieźli na ,,dołek'', a wtedy gorzowianin chciał im dać 740 zł aby go nie zatrzymywali.
Zarobił tym samym drugi, poważniejszy zarzut - przekupstwa funkcjonariusza publicznego. Z aresztu wyszedł po wpłaceniu 2 tys. zł kaucji, ale miał dozór i w czasie śledztwa musiał się regularnie meldować na policji. Akt oskarżenia prokurator wysłał właśnie do sądu. Gorzowianinowi za próbę przekupienia policjantów grozi do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?