Chcieli targnąć się na życie. Uratowali ich policjanci

W sobotę, 14 listopada po godz. 11.00 policjanci mł. asp. Piotra Dżumyło i st. post. Dawida Powroźniak z jednostek w Trzebielu i Łęknicy otrzymali informację o mężczyźnie, który powiesił się altanie ogrodowej. Szybko udali się we wskazane miejsce. Tam małżeństwo z Łęknicy, które zaalarmowało policję, próbowało ratować 19-latka. Mężczyzna leżał na podłodze, nie wykazywał żadnych funkcji życiowych. - Funkcjonariusze przez blisko 20 minut prowadzili masaż serca, aż do momentu przywrócenia czynności życiowych - informuje mł. asp. Aneta Berestecka z żarskiej policji. Resuscytacja udała się, mieszkaniec gminy Żary został uratowany. Trafił na oddział intensywnej opieki medycznej do 105. Szpitala Wojskowego w Żarach.

Drugi przypadek targnięcia się na życie miał miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek (15/16 listopada) w powiecie międzyrzeckim. Do policjantów w Międzyrzeczu zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że jej mąż zamierza popełnić samobójstwo. Mężczyzna pojechał samochodem w nieznanym kierunku. Funkcjonariusze szybko ruszyli do akcji poszukiwawczej. Próbowali dodzwonić się do mężczyzny, jednak nie odbierał on telefonu. Mundurowi przeszukując okoliczne lasy, po kilkudziesięciu minutach natrafili na samochód, w którym siedział niedoszły samobójca. - Na szczęście pomoc przyszła na czas, nie doszło do najgorszego - informuje mł. asp. Justyna Łętowska z międzyrzeckiej policji. 34-latek trafił pod opiekę lekarzy pogotowia.