Czasami naukowcy są nudni jak kolejny odcinek "Tańca z gwiazdami". Kobiety wygrają wojnę płci - twierdzi w swej najnowszej książce "Przekleństwo Adama.
Świat bez mężczyzn" znany brytyjski genetyk prof. Bryan Sykes. Też mi odkrycie... Ale oto według profesora nie przejawia się to wcale tym, ze kobieta trzyma kasę. Jego zdaniem widać to po chromosomie Y, który decyduje o tym, że dziecko będzie chłopcem.
Oto z pokolenia na pokolenie ten nasz firmowy znak jest w coraz gorszym stanie. To smutny finał walki o dominację pomiędzy babskim mitochondrialnym DNA a przekazywanym z ojca na syna DNA chromosomu Y.
Zdaniem prof. Sykesa ta wojna rozpętała się na dobre tuż po zakończeniu ostatniej epoki lodowcowej, czyli mniej więcej 11 tysięcy lat temu. Teraz okazuje się, że przegraliśmy. Naszemu buednemu "igrekowi" zagrażają nie tylko mutacje, ale również stres oraz chemikalia zanieczyszczające środowisko. W rezultacie za 125 tys. lat chromosom Y zostanie tylko wspomnieniem.
No tak panowie. Możemy powtórzyć seksistowski dowcip o tym, że kobiety żyją dłużej ponieważ nie mają... żon, ale to nie odwróci naszego przeznaczenia. Chłopaki nie płaczą, trzeba wziąć się do roboty. Najlepiej umówić się z kumplami na piwo przed telewizorem z włączoną transmisją meczu piłkarskiego. Trzeba się nacieszyć swoim towarzystwem, zostało nam ledwie 125 tys. lat.
A nasze panie? Niech z dzika satysfakcją zgłębiają sekrety dzieworództwa. I pewnie nawet sobie to szybko obcykają ciesząc się, że prokreacja nie wiąże się z późniejszym chrapaniem u boku.
Ale kto je będzie drapał po plecach?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
