Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choć porwany na trasie, odważnie zmierza na pieszo przez Lubuskie

(paw)
Maciej Stadniczuk w drodze do Lubniewic
Maciej Stadniczuk w drodze do Lubniewic Archiwum Macieja Stadniczuka
W czwartek zielonogórzanin Maciej Stadniczuk wyszedł z Gorzowa do Zielonej Góry. Tak chce uczcić 15-lecie naszego województwa.

W pierwszym dniu wędrówki Stadniczukowi towarzyszył mieszkaniec Gorzowa z psem. Razem doszli do wsi Rudnica w gminie Krzeszyce. Autem to około 25 km drogi, ale zielonogórzanin wybiera takie trasy, by pieszą podróż umilała mu lubuska przyroda (wzdłuż rzek, jezior, lasami)

W piątek piechur zmierzał do Lubniewic, ale wcześniej - niespodziewanie - jako gość zaliczył otwarcie Lubuskiego Klastra Turystycznego w Grupie Warownej Ludendorff (to część Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego). - Na tę uroczystość zostałem wręcz porwany z trasy - śmieje się pan Maciej.

Mimo to w piątek miał dotrzeć do Lubniewic, a już w sobotę wyruszyć stamtąd do Łagowa.

Maciej Stadniczuk przemierza Lubuskie z Gorzowa do Zielonej Góry, by w taki sposób uczcić jubileusz 15-lecia naszego województwa.

To nie pierwsza ciekawa wyprawa zielonogórzanina. Ma już za sobą spływ Odrą na tratwie z Cigacic do Szczecina. Dwa lata temu pieszo pokonał trasę z Zielonej Góry do Wolimierza w Górach Izerskich. Przemierzył też samochodem Stany Zjednoczone wszerz.

Jego piesza wędrówka ma potrwać siedem dni. Stadniczuk to znany w Zielonej Górze społecznik oraz także miłośnik jazdy rowerem. Był pierwszym w historii miasta oficerem rowerowym. Funkcję tę pełnił w 2010 r.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska