Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choć wywietrzniki są małe, to spór na gorzowskim osiedlu wywołały wielki

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
- Nikt nas nie pytał, czy się zgadzamy na taką kratkę. Nikt nie odpowiedział na nasze pismo i pytania. A przecież takie rzeczy trzeba uzgadniać z właścicielami mieszkań - mówią pani Janina (z przodu) i Wanda.
- Nikt nas nie pytał, czy się zgadzamy na taką kratkę. Nikt nie odpowiedział na nasze pismo i pytania. A przecież takie rzeczy trzeba uzgadniać z właścicielami mieszkań - mówią pani Janina (z przodu) i Wanda. fot. Bogusław Sacharczuk
14 osób podpisało się pod protestem do spółdzielni Dolinki przeciwko... montażowi kratek wentylacyjnych w drzwiach do klatki. - Bezsensowny wydatek, przez który będziemy wydawać więcej na ogrzewanie - mówią ludzie.

List to pomysł lokatorów z bloku przy ul. Zamenhofa. ,,My mieszkańcy wyrażamy protest i mówimy stanowcze NIE dla montażu w drzwiach wejściowych do budynku kratek wentylacyjnych wszak żadne prawo o tym nie stanowi'' - zaczynają swoje pismo. Poniżej są podpisy 14 osób. Pani Janina z parteru, która o sprawie poinformowała redakcję, przez telefon nie przebierała w słowach: - Ci ze spółdzielni traktują nas jak baranów. Najchętniej bym ich wywietrzyła.

Z piwnicy już wieje

KOMENTARZ

Racja to nie wszystko
Nie zawsze wystarczy mieć rację, by sprawa zakończyła się po naszej myśli. Tak moim zdaniem jest ze sprawą kratek w drzwiach wejściowych montowanych przez spółdzielnię. Może zanim fachowcy wzięli się za wycinanie otworów, spółdzielnia powinna wytłumaczyć ludziom po co i dlaczego zleciła takie roboty (a nie tylko walnąć karteczkę w gablocie na klatce)? Że to nie sztuka dla sztuki, tylko sprawy bezpieczeństwa? Może wówczas łatwiej byłoby lokatorom pogodzić się z tym, że od teraz będą płacić minimalnie więcej za ogrzewanie, ale przynajmniej nie poduszą się w mieszkaniach, jeśli nawali junkers?

Środa, przed 8.00. Jedziemy na Dolinki. Kratki są niewielkie, widzimy je w większości bloków. Rozpytujemy mieszkańców. - Mnie tam nie przeszkadzają. Chociaż nie wiem, czy zimą nie będzie przez nie na klatce lodówki - mówi pan z ul. Berlinga.

Na Zamenhofa jednak już protestują. - Kaloryfer na klatce na full chodzi, a i tak wieje chłodem. No niech pan przyłoży rękę do kratki - proszą pani Janina i Wanda z parteru. Przykładam i faktycznie czuć chłody podmuch powietrza. Taki sam idzie jednak też od... szpary ze źle dopasowanych drzwi. Powietrze zaciąga dodatkowo od drzwi od piwnicy.

- Po co tak chłodzić klatkę? Czemu to ma służyć? Przecież wystarczy, żeby ciągi kominowe były czyszczone i cyrkulacja będzie jak trzeba. Po co spółdzielnia bez naszej zgody wydaje pieniądze na takie wynalazki? - nie mogą się nadziwić mieszkańcy. Mają też pretensje, że choć pismo do spółdzielni wysłali 31 marca, to jeszcze nie mają odpowiedzi.

Dla bezpieczeństwa

Prezes Dolinek Ryszard Marczyk już na początku rozmowy zapewnia: - Na pismo odpowiemy.
A potem długo tłumaczy, po co kratki w drzwiach. - Mają zwiększyć przepływ powietrza i poprawić wentylację na klatkach oraz pośrednio w mieszkaniach. Po co? To ze względów bezpieczeństwa. Zdarzały się skargi lokatorów na brak cyrkulacji w mieszkaniach, a teraz, gdy chcemy zapobiec m.in. podtruciom z junkersów, ktoś protestuje - nie może się nadziwić prezes Marczyk.

Tłumaczy, że kiedyś mieszkania i bloki budowano inaczej, inne były okna, drzwi. - Powiedzmy sobie wprost: były nieszczelne. Teraz, gdy każdy ma plastikową stolarkę i zatyka każdą szparę, powietrze zwyczajnie stoi. To niebezpieczne - przekonuje szef spółdzielni.

Eksperci po części przyznają mu rację. Sebastian Gniot z zakładu usług kominiarskich potwierdza, że każdy otwór, przez który powietrze może dostać się na klatkę, wzmaga cyrkulację. - Taka wymiana służy bezpieczeństwu. Choć w tym wypadku głównie ,,oddycha'' klatka schodowa. Jeśli ktoś ma zaniedbane przewody kominowe, to niewiele to mu pomoże - mówi gorzowianin.

W podobnym tonie wypowiada się strażak Dariusz Dreda, który w komendzie miejskiej odpowiada za prewencję. - Ciąg powietrza na pewno się poprawi. Poza tym zaleciliśmy spółdzielniom, by w wieżowcach, które mają na swoim terenie, zamontowały przy dachach klapy oddymiające.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska