Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrobry Głogów przegrał z akademikami z Gdańska

(zico)
Tym razem efektowne rzuty Ireneusza Żaka na niewiele się przydały. On i jego zespół ponownie zszedł z parkietu pokonany.
Tym razem efektowne rzuty Ireneusza Żaka na niewiele się przydały. On i jego zespół ponownie zszedł z parkietu pokonany. fot. Remigiusz Kloc
Fatalnej passy Chrobrego ciąg dalszy. Tym razem nie dali rady akademikom i właściwie amatorom z Gdańska. Mecz praktycznie został rozstrzygnięty już... w 6 min.

To co zrobili gdańszczanie na początku tego pojedynku będzie trudno powtórzyć. Już w 6 min prowadzili 6:0, a prawdziwym katem okazał się Piotr Chrapkowski , który rzucił pięć kolejnych bramek. Pierwsze trafienie dla gości zaliczył dopiero minutę później Łukasz Stodtko.
Głogowianie nie radzili sobie z atakiem pozycyjnym i mieli kłopoty z wyprowadzaniem kontrataków. Po tym okresie naporu gospodarzy przyjezdni nieco się pozbierali i mozolnie odrabiali straty. W 20 min po dwóch bramkach Marka Świtały akademicy wygrywali już tylko 10:8. Ale ten pościg znacznie nadwyrężył siły graczy Chrobrego i gdańszczanie ponownie odskoczyli.

Początek drugiej części był podobny do pierwszej. Gospodarze w ciągu trzech minut dorzucili dwie bramki, ale na tym nie koniec. Ich napór był tak mocny, że w 40 min prowadzili już 21:12!
O tego momentu jednak sił zaczęło brakować akademikom i Chrobry ponownie zabrał się pracy. Do boju kolegów poprowadził Świtała, który w ciągu minuty dwukrotnie pokonał bramkarza gospodarzy. Dwa razy trafił także Jakub Łucak i raz Mikołaj Szymyślik, i na tablicy pojawił się wynik 21:17. Głogowianie za wszelką cenę starali się wyrównać straty. W 55 min Paweł Wita zdobył dwie bramki i było 24:11.
Sporego wyczynu dokonał występujący po raz pierwszy po ciężkiej kontuzji Grzegorz Piotrowski, który końcówce zaliczył dwa trafienia, ale na więcej zabrakło już czasu.

Porażka sprawiła, że trener i zawodnicy nie wypełnią już ultimatum postawionego przez zarząd klubu. Na pięć meczów mieli zdobyć osiem punktów, a po przegranych z Vive i Gdańskiem jest to już niemożliwe. Zgodnie z zapowiedziami działaczy, zawodników nie ominą kary finansowe, a trener straci posadę.
AZS AWFIS GDAŃSK - CHROBRY GŁOGÓW 26:25 (14:11)

AZS: Pieńczewski, Zimakowski - Chrapkowski 7, Kostrzewa, Ringwelski po 5, Fogler 3, Sulej, Bednarek po 2, Olęcki, Jankowski po 1, Suwisz, Marciniak, Wysokiński.
CHROBRY: Zapora, Szczęsny - Świtała 6, Piotrowski, Wita po 4, Łucak 3, Kuta, Stodtko po 2, Żak, Szymyślik, Miaczyk, Ścigaj po 1.
Kary: 16 min - 18 min. Sędziowali: Kornel Dębski i Artur Rodacki (obaj Kielce). Widzów 500.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska