Chrobry Głogów skończył sezon wysoką wygraną

Ten mecz nie miał już żadnego znaczenia dla końcowego układu tabeli. Głogowianie wcześniej zapewnili sobie udział w barażach o utrzymanie, a legniczanie spadają. Dlatego przed pojedynkiem trener Chrobrego Krzysztof Kisiel zapowiadał, że zespół jedzie do Legnicy nie tylko po wygraną, ale przede wszystkim na przetarcie przed walką w barażach.
Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia głogowian. W 2 min po rzutach Marka Świtały i Jakuba Łucaka goście prowadzili 2:0. Cztery minuty później był jeszcze remis 3:3, ale od tego momentu na parkiecie panował tylko Chrobry. W 11 min po trafieniach: Tomasza Mochockiego, Mariusz Gujskiego, Mateusz Płaczka i Dominika Płócienniczaka było 7:3.

Do końca pierwszej części dystans trzykrotnie wzrastał do sześciu bramek. Skończyło się na pięciu. Po przerwie przewaga Chrobrego byłe jeszcze bardziej wyraźna. W 37 min głogowianie prowadzili 24:15 i praktycznie było po meczu. Skutecznością popisywał się Płócienniczak, którzy trzykrotnie trafił. Po golu dołożyli Mochocki i Radosław Jankowski.
W drugiej części rozluźnieni gracze z Głogowa mogli spasować, ale walczyli nadal. Kwadrans przed końcem Łucak rzucił na 29:18. Dziesięć minut później było nawet 35:23.
Cieszy nie tylko wynik, bo wygrana z pewnością podbuduje głogowian psychicznie przed barażami. Już w środę zmierzą się na wyjeździe z Nielbą Wągrowiec, która wywalczyła sobie prawo walki o superligę z Wybrzeżem Gdańsk. Rewanż w sobotę w Głogowie.

MIEDŹ LEGNICA - CHROBRY GŁOGÓW 29:39 (14:19)

MIEDŹ: Dudek, Mazur - Skrabania 6, Adamski 5, Grzegorz, Kryński, Wita po 4, Jarowicz 3, Wojkowski 2, Czuwara 1, Piwko.

CHROBRY: Stachera, Zapora, Kapela - Bednarek 7, Płócienniczak 6, Wysokiński 5, Mochocki, Łucak 4, Jankowski, Świtała po 3, Gujski, Płaczek, Czekałowski po 2, Kuta 1, Ścigaj.

Kary: 10 min - 12 min. Sędziowali: Damian Demczuk i Tomasz Rosik (obaj Lubin). Widzów 900.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport