Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrobry Głogów: Wywalczyli cenny remis

(zico)
Michała Bednarka trudno były zatrzymać. Próbował m.in. Grzegorz Garbacz (z lewej), ale i tak rzucił osiem bramek.
Michała Bednarka trudno były zatrzymać. Próbował m.in. Grzegorz Garbacz (z lewej), ale i tak rzucił osiem bramek. Remigiusz Kloc
Sobotni pojedynek sąsiadów w tabeli obfitował w emocje. Raz to zabrzanie prowadzili czterema bramkami, a innym razem nasi mieli przewagę dwóch goli. Skończyło się sprawiedliwym podziałem punktów.

Beniaminek z Zabrza radzi sobie w ekstraklasie nadspodziewanie dobrze. Po ubiegłorocznych wzmocnieniach Powen stał się zespołem groźnym, czego efektem jest siódme miejsce w tabeli. W zabrzańskim zespole gra m.in. dwóch byłych zawodników Chrobrego Dzmytry Marhun i Łukasz Stodtko, i trzeba przyznać, że napsuli sporo krwi dawnym kolegom.

Już pierwsza akcja meczu zakończona celnym rzutem Witalija Nata pokazała, że głogowianom w tym meczu lekko nie będzie. W 2 min wyrównał Adam Świątek, ale chwilę później próbkę swoich umiejętności pokazał Marhun. Kolejne dwie akcje zaowocowały bramkami dla Chrobrego. W 4 min po trafieniach Tomasza Mochockiego i Marka Świtały było 3:2, ale od tego momentu do głosu doszli goście. Trzeba jednak dodać, że walnie do zmiany oblicza meczu przyczyniała się słaba postawa naszych w obronie. W 10 min było jeszcze 7:7, ale dwie bramki Marhuna dały przyjezdnym prowadzenie. Trener Chrobrego poprosił o czas, ale jego uwagi na niewiele się zdały. Po kolejnych dwóch trafieniach Stodtki w 16 min na tablicy pojawił się wynik 11:7 dla gości.

Gospodarze stwarzali sobie dobre okazje rzutowe, ale i w tym elemencie było dużo nieskuteczności. Przyjezdni przez dłuższy czas utrzymywali bezpieczną trzy-, czterobramkową przewagę. Sytuacja zmieniła się po 23 min. Przy stanie 16:12 grę "pociągnął" Michał Bednarek, który dwukrotnie pokonał Artura Banisza. Tuż po nim do siatki trafił jeszcze Krystian Kuta i w 25 min było już tylko 16:15 dla zabrzan.
Tym razem szkoleniowiec gości Bogdan Zajączkowski poprosił o przerwę. Głogowianie jednak trzymali bezpieczny dystans. Kilka sekund przed końcem pierwszej połowy na ławkę kar powędrował Grzegorz Garbacz. Za jego przewinienie został podyktowany rzut karny, którego na bramkę zamienił Mochocki.
Po przerwie Chrobry miał komfortową sytuację. Był przy piłce i miał przewagę jednego zawodnika. Nie potrafił jednak tego wykorzystać. Najpierw Świtała nie trafił ze skrzydła, a następnie Bednarek z sześciu metrów nie pokonał bramkarza gości. Jeżeli dodać do tego jeszcze niewykorzystany rzut karny przez Mochockiego, to o wynik kibice mogli się już zacząć obawiać.

Jednak w głogowskim zespole zmieniło się coś na lepsze. Znacznie lepiej prezentowała się defensywa. Przyjezdnym coraz trudniej udawało się przybijać przez obronę i na efekty nie trzeba było długo czekać. Najpierw w 38 min Paweł Piętak wyrównał 20:20, a następnie Mochocki zrehabilitował się za poprzednią "siódemkę" i dał zespołowi prowadzenie. Chrobry nadal był w natarciu i trzykrotnie wygrywał dwoma bramkami (24:22, 26:24), a w 55 min - 27:25. Goście jednak za każdym razem remisowali. Po rzucie karnym Kamila Mokrzkiego prowadzili nawet 28:27.
Ostatnie fragmenty meczu kibice oglądali na stojąco. Przy stanie 29:28 dla Powenu dobrą okazję zmarnował Sebastian Różański. Na szczęście wyrównał Piętak. 20 sekund przed końcem głogowianie przejęli piłkę i w tym momencie Markuszewski poprosił o czas. Ostatni rzut Świątka był jednak niecelny.
Z przebiegu pojedynku wynikało, że remis nie krzywdzi żadnej z drużyn, a zdobyte punkty pozwalają mieć dużą nadzieję na miejsce w rundzie play off.

CHROBRY GŁOGÓW - POWEN ZABRZE 29:29 (17:18)

CHROBRY: Zapora, Stachera, Kapela - Bednarek 8, Mochocki 5, Piętak, Świtała po 4, Kuta, Świątek po 3, Płaczek, Wysokiński po 1, Łucak, Frąszczak, Olęcki, Czekałowski.
POWEN: Ner, Banisz, Kicki - Niedośpiał 6, Stodtko 5, Mokrzki, Nat po 4, Mahun, Buszkow po 3, Lasoń 2, Kowalski, Garbacz po 1, Kryszeń, Kandora, Hojnik.
Kary: 4 min - 10 min. Sędziowali: Bartosz Leszczyński i Marcin Piechota (obaj Płock). Widzów 1.200.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska