9/12
Policjanci zielonogórskiej komendy podczas przesłuchania...
fot. sxc.hu

Policjanci zielonogórskiej komendy podczas przesłuchania sprawcy zniszczenia mienia, które odbywało się w jego miejscu zamieszkania wyczuli specyficzny zapach. Okazało się, że 24-latek miał w domu 13 woreczków strunowych z zawartością niemal 14 gramów marihuany. Okazało się, że przywiózł ją z Holandii.
Niejednokrotnie niektóre z czynności wykonywanych przez policjantów mają miejsce w miejscach zamieszkania świadków, a nawet sprawców. Policjanci zapukali do drzwi 24-letniego sprawcy zniszczenia mienia - lusterka samochodowego. Jednak tym razem przesłuchanie przybrało nieoczekiwany obrót, gdyż uwagę policjantów zwrócił intensywny i specyficzny zapach. Natychmiast zorientowali się, że jest to zapach marihuany. W związku ze swoimi podejrzeniami, że podejrzany może posiadać w miejscu zamieszkania środki zabronione Ustawą o Przeciwdziałaniu Narkomanii zwrócili się do niego z zapytaniem o to czy takie ma. Zaprzeczył. Jednak w miarę trwającego przesłuchania odczuwalny zapach zaczął się nasilać. Wówczas policjanci mieli pewność, że w pokoju zajmowanym przez tego młodego człowieka znajdują się narkotyki. Ten ponownie o to zapytany przyznał się, że je posiada i wyciągnął z szafki pudełko z zawartością 13 sztuk woreczków strunowych z zawartością suszu roślinnego. Oświadczył, że jest to marihuana, którą przywiózł na własny użytek z Holandii kilka tygodni temu. Przedmioty te zostały przez mundurowych zabezpieczone, a 24-latek zatrzymany i przewieziony do zielonogórskiej komendy.

10/12
Wyjątkowym brakiem rozwagi wykazał się 29-letni mieszkaniec...
fot. sxc.hu

Wyjątkowym brakiem rozwagi wykazał się 29-letni mieszkaniec Krosna Odrzańskiego, który pędził osobowym bmw blisko 260 km/h. Policjanci autostradówki w rezultacie zatrzymali pirata drogowego, którego nieodpowiedzialność potęgują zupełnie łyse i letnie opony jego samochodu. Podobnego wyczynu z pewnością nie powtórzy w najbliższym czasie ponieważ funkcjonariusze odebrali mu prawo jazdy.

11/12
Policjanci z Gorzowa potrzebowali niespełna dwóch dni aby...
fot. sxc.hu

Policjanci z Gorzowa potrzebowali niespełna dwóch dni aby rozwikłać zagadkę związaną z kradzieżą pizzy. Ich praca przełożyła się na ustalenie i zatrzymanie do tej sprawy czterech młodych mężczyzn. Wszyscy już usłyszeli zarzuty. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Nietypowa sytuacja rozegrała się w listopadzie. Dostarczyciel pizzy udał się z zamówieniem do Karnina. Tam przed północą pod jednym z lokali miała zgłosić się osoba, która zamówiła trzy pizze wartości ponad 60 złotych. Na dostarczyciela czekało już czterech młodych mężczyzn. Jeszcze wtedy nic nie wskazywało na to, że może dojść do jakiegokolwiek złamania prawa. Kaptury na głowach o tej porze roku i dnia, nie powinny specjalnie dziwić.
Kłopoty pracownika firmy zaczęły się przy próbie uzyskania należności. Mężczyźni stwierdzili, że jak odda pizzę, to „nic złego mu się nie stanie”. Przeczuwający kłopoty 29-latek wydał więc towar nie inkasując należnej zapłaty. Młodzi jednak nie poprzestali na pizzy. Zabrali jemu jeszcze torbę termiczną oraz pieniądze. Ponad 1000 złotych. Wartość strat oszacowano na blisko 2 tysiące złotych.
Gorzowscy kryminalni tuż po północy przyjęli od pokrzywdzonego zawiadomienie. Choć nie wynikało z niego nic, co mogło by stanowić jakiś konkretny punkt odniesienia. 29-latek nie był w stanie podać jakiś konkretnych informacji, mogących zbliżyć śledczych do rozwiązania tej sprawy. Zaczynali właściwie od zera. Ale ich praca operacyjna była bardzo efektywna. Zbierany szybko ale też dokładnie materiał dowodowy przybliżał ich do celu. Po niepełna dwóch dniach czynności policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. okazały się wystarczające, aby dotrzeć do osób odpowiedzialnych za to zdarzenie. 1 grudnia po godzinie 15.00 zostali zatrzymani. Wszyscy tym faktem byli zupełnie zaskoczeni. To młodzi gorzowianie wieku 17, 18 i 19 lat. Wśród nich jest także 16-latek z powiatu gorzowskiego. Ten odpowie przed Sądem dla Nieletnich. Wszyscy w poniedziałek usłyszeli zarzuty związane z kradzieżą. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gorzowie Wlkp.

12/12
Policja zatrzymała gorzowianina, który przy ul. Matejki w...
fot. sxc.hu

Policja zatrzymała gorzowianina, który przy ul. Matejki w jednym z marketów ukradł 43 sztuk kosmetyków wartości blisko 1700 złotych. Ujęty przez pracownika ochrony szybko trafił w ręce gorzowskich stróżów prawa. Młody mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.
To sytuacja, która wydarzyła się w jednym, z marketów zlokalizowanych przy ul. Matejki. Pracownik służby ochrony zauważył dziwnie zachowującego się mężczyznę. Ten z wyjątkową uwagą przyglądał się kosmetykom, raz po raz oglądając się czy przypadkiem nikt go nie obserwuje. Młody mężczyzna udał się w kierunku kasy, po czym ponownie wrócił w rejon regału z kosmetykami. Okazało się, że pracownik ochrony miał słuszne przypuszczenia, co do zamiarów młodego gorzowianina. Ten najpierw zapakował do papierowej torby 43 sztuki kremów znanej światowej marki, a później przerzucił je przez nieczynną kasę. Wartość przedmiotów, które młody mężczyzna chciał ukraść oszacowano na blisko 1700 złotych. Ujęty przez pracownika ochrony szybko znalazł się w rękach gorzowskich stróżów prawa. Policjanci w piątek /21 listopada/ przeprowadzą z zatrzymanym czynności procesowe. Podczas nich 20-latek usłyszy zarzut kradzieży, za który grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Młody gorzowianin był już znany gorzowskim policjantom za podobne przestępstwa.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Polecamy

Odsłonięcie czwartego już Suleszka. Rycerski szlak się wydłuża...

Odsłonięcie czwartego już Suleszka. Rycerski szlak się wydłuża...

Puchar Tymbarku. Już się nie mogą doczekać gry na stadionie PGE Narodowym!

Puchar Tymbarku. Już się nie mogą doczekać gry na stadionie PGE Narodowym!

Audi uderzyło w drzewo. Kierowca nie żyje

Audi uderzyło w drzewo. Kierowca nie żyje

Zobacz również

Raj dla ogrodników i działkowców. Na targach w Gliśnie roślin do wyboru, do koloru!

Raj dla ogrodników i działkowców. Na targach w Gliśnie roślin do wyboru, do koloru!

Audi uderzyło w drzewo. Kierowca nie żyje

Audi uderzyło w drzewo. Kierowca nie żyje