- W tej chwili szukamy wykonawcy, który opracuje projekty architektury parków - mówił nam burmistrz Tadeusz Feder. Prościej mówiąc: te miejsca mają ulec uporządkowaniu.
Czeka to park przy ul. Gorzowskiej w Strzelcach, a także w Lubiczu, Ogardach, Brzozie i Gilowie. - Chcemy je zrobić w pakiecie - tłumaczył burmistrz.
Na razie powstanie projekt
Wstępna koncepcja parku przy ul. Gorzowskiej jest bardzo ambitna. Miałby tu powstać skatepark, nowy plac zabaw, a nawet lodowisko. Do tego alejki, ławki, śmietniki. - Będziemy się starać o dofinansowanie tego w przyszłym roku. Na razie chcemy zrobić koncepcję, aby park miał jedną, wspólną myśl - tłumaczył burmistrz T. Feder.
Z kolei w parku w Gilowie ma być odnowiona piękna wieża widokowa. W pozostałych mają się pojawić, np. nowe ławki czy ciągi spacerowe. - Wszystko będzie ujęte w projekcie - podkreślał Feder.
Sprawdziliśmy, jak w tej chwili wygląda park przy ul. Gorzowskiej. Z nadejściem wiosny jest tu bardzo zielono. Przed kilkunastoma dniami rosły tu przebiśniegi. Teraz pomiędzy trawą można dostrzec żółte mlecze. Ławki są w miarę zadbane, szpecą jedynie brzydkie śmietniki. Park jest czysty i rzadko widać śmieci.
Można tu spotkać spacerowiczów, właścicieli psów ze swoimi pupilami, rodziców i dziadków z dziećmi na placu zabaw, a także raz po raz panów pijących na ławce alkohol.
- To jest tragedia, a nie plac zabaw. Wszystko z żelaza, niebezpieczne. Trzeba uważać na dzieci i nie spuszczać ich z oczu. Poza tym skromnie to wygląda. Mogłoby się pojawić więcej huśtawek - mówiła Aneta Graffunder ze Strzelec. Sam park oceniła pozytywnie. - Dzieci mają gdzie jeździć rowerami - tłumaczyła.
Plac zabaw do zmiany
A co na to jej pociechy? - Jakby zrobili skocznię dla rowerów, to byłym tu codziennie - uśmiechał się 7-letni Kacper. A jego 5-letni brat Kuba dodał, że przydałoby się tu więcej zabawek, np. lina do wspinania. - Ale ogółem to nam się park podoba. Jesteśmy tu bardzo często - mówili bracia i poszli zrobić rundkę rowerami naokoło placu.
Obok w piaskownicy z synem Wojtkiem bawił się Mariusz Turczyn ze Strzelec. - Park jest w porządku. Jakby się tu za dużo zmieniło, to też nie za dobrze, bo to ma być miejsce odpoczynku, a nie rejon, gdzie schodzi się pół miasta. Lepiej zrobić skatepark czy lodowisko w okolicy jeziora - ocenił mężczyzna. I dodał, że do zmiany jest jedynie plac zabaw.
- Mógłby być odrestaurowany i przydałoby się tu więcej rozrywki dla dzieciaków, np. długa zjeżdżalnia z liną, coś na wzór tarzana - tłumaczył. Bezpieczeństwo też ocenił na plus. - Ostatnio widziałem tu policjantów, którzy kontrolowali panów spożywających wino - mówił.
W pobliżu placu zabaw na ławce odpoczywały maturzystki z miejscowego technikum Marta Sitarek i Karolina Gromadzka. Jak mówiły, są tu prawie codziennie po lekcjach. - Ogólnie to park nie jest zły, ale jakby miało powstać coś fajnego, co mogłoby nam zająć czas, np. lodowisko, to byłoby super - mówiły dziewczyny.
Do tego proponowały klimatyczną kawiarnię z parasolkami. - Park jest w miarę czysty, nie widać tu papierków. Za to trzeba przyznać, że często pojawia się w tym miejscu policja - tłumaczyły Marta i Karolina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?