Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co mówią w Stali po porażce z Motorem? O sportowej złości i motywacji

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Gorzowianie ulegli w piątek lublinianom 44:46.
Gorzowianie ulegli w piątek lublinianom 44:46. Jakub Pikulik
- Gdyby ktoś pojechał metr dalej lub metr bliżej, mógłby być remis - słyszeliśmy w parku maszyn po piątkowej porażce Moje Bermudy Stali Gorzów z Motorem Lublin.

Na inaugurację nowego sezonu PGE Ekstraligi drużyna Moich Bermudów Stali przegrała w piątek z ekipą Motoru Lublin 44:46.
Spotkanie zaczęło się obiecująco. Po pierwszej serii zawodów gorzowianie prowadzili bowiem 14:10. Kolejną przegrali jednak aż 4:14 i tuż przed połową pojedynku był wynik 18:24.

- Jeżeli my w pierwszej serii dominujemy, to zawodnicy nie zmieniają nic lub niewiele. Przeciwnik, który przegrywa, zaczyna natomiast szukać - mówił po meczu Stanisław Chomski, trener gorzowian. - Mało było biegów, w których nic się nie działo. Nawet jak nie było mijanek, to była walka na styku. Zabrakło może trochę łutu szczęścia, może trochę sprytu, że ten mecz nie zakończył się przynajmniej remisem - dodawał.

Stanisław Chomski: Trzeba szukać pozytywów

Przed biegami nominowanymi trzech stalowców miało na swoim koncie po sześć punktów. To Szymon Woźniak, Anders Thomsen i Patrick Hansen. Gorzowski szkoleniowiec w biegu XIV postawił na Duńczyków. Jak tłumaczył wybór?
- Bardzo długo się zastanawiałem, kogo wystawić. Wierzyłem w Thomsena, bo jest doświadczony na tym torze i potrafi w takich momentach się spiąć. Niewiele brakowało, żeby minął Drabika. Wiedziałem też, że Hansen jest agresywny. Spięcia z Kuberą pokazały, że to jest twardy zawodnik - mówił S. Chomski.

Trener Stali pozytywnie ocenił także powracającego do ekipy żółto-niebieskich Mateusza Bartkowiaka: - W pierwszym swoim biegu pojechał, można powiedzieć, nierozgrzany. Później pokazał, że potrafi zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Staż w Grudziądzu pewnie mu dużo pomógł - mówił szkoleniowiec. - Trzeba szukać pozytywów - dodawał.

Patrick Hansen: Mogło być lepiej

W piątkowym meczu Stali z Motorem kibicom mogła podobać się jazda Hansena, który w debiutanckim starcie w PGE Ekstralidze wywalczył 7 punktów i dwa bonusy.
- Nie było najgorzej, ale mogło być lepiej. Nawet gdybym zrobił komplet punktów, a drużyna przegrała, to nie byłoby fajnie - mówił nam po polsku Duńczyk. Przyznawał też, że cały czas uczy się gorzowskiego toru: - Ja nie walczę z rywalami, tylko z sobą. Dalej robię za dużo błędów. Gdybym lepiej znał tor, robiłbym więcej punktów. Nie ma jednak katastrofy - oceniał swoją postawę 24-latek.
Mecz z Motorem był dla Hansena debiutem w żółto-niebieskich barwach w lidze. - Bardzo fajna atmosfera. Mam nadzieję, że podczas następnego meczu będzie trochę cieplej i będzie więcej kibiców. Chciałbym, żeby był cały stadion - mówił. W piątkowy wieczór, przy zaledwie kilku stopniach ciepła, stadion im. Edwarda Jancarza nie wypełnił się nawet w połowie.

Szymon Woźniak: Jest sportowa złość

- Wyciągnijmy po tej porażce wnioski i patrzmy przed siebie - mówił z kolei w rozmowie z nami Szymon Woźniak (6 punktów i dwa bonusy). - Jest w nas sportowa złość, która musi być spożytkowana na wyciągnięcie poprawnych wniosków. Nie powinniśmy meczu u siebie przegrywać. Będziemy się starać, żeby już nigdy w tym sezonie tak się nie stało - dodawał.

Mateusz Bartkowiak: Przegrana daje motywację

W podobnym duchu wypowiadał się też Mateusz Bartkowiak (5 punktów): - Gdyby ktoś pojechał metr dalej lub metr bliżej, mógłby być remis. Ta przegrana daje nam motywację do dalszej pracy. Zachowujemy spokój - mówił. Powrót do zespołu Stali okrasił indywidualną wygraną w biegu VIII. - Nie liczy się moje zwycięstwo, gdy przegrywa cały zespół. Ono jednak buduje, bo pojechałem z rezerwy taktycznej i wygrałem z seniorem - dodawał.
Najbliższy mecz Moje Bermudy Stal Gorzów ma rozegrać w niedzielę wielkanocną. Żółto-niebieskich czeka wyjazdowy pojedynek z Fogo Unią w Lesznie.

Czytaj również:
Moje Bermudy Stal Gorzów - Motor Lublin |RELACJA LIVE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska