Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co przedszkolaki myślą o świecie?

Wysłuchał: Leszek Kalinowski 0 68 324 88 74 [email protected]
fot. Mariusz Kapała
Świat jest kolorowy, tylko trochę zabrudzony. A byłby jeszcze piękniejszy, gdyby dorośli tyle nie pracowali, a dzieci mogły jeździć samochodami - usłyszeliśmy podczas dyskusji w grupie sześciolatków w Przedszkolu nr 25 ,,Bajka" w Zielonej Górze.

Co to jest świat?

Zuzia: - Świat dla mnie to życie.
Krzyś: - To taka jakby kula. Tylko że w różnych kołach. I na dodatek się kręci.
Natalia: - Ta kula jest wieeeelka i ma lawę w środku.
Andżelika: - A dla mnie to jest życie i wszyscy, którzy żyją na kuli.
Dawid: - Ta kula jest ze zwierzętami. I fajnie jest na niej.
Marcin: - Świat to drzewa. Wszechświat to kosmos.
Michał: - To my wszyscy!

Co jest fajnego na świecie?

Zuzia: - Podobna mi się, że świat jest kolorowy.
Krzyś: - Na świecie są piękne zwierzątka, wody i takie inne. No i fajne gry na komputerze.
Kuba: - Fajnie jest na świecie, że wszystko rośnie.
Marta: - Drzewka, kwiatki, słońce. To jest fajne na naszej planecie.
Adaś: - Ja najbardziej lubię na świecie zwierzątka. Najbardziej kaczki. A najbardziej nie lubię, jak w telewizji ludzie zabijają kaczki. Bo to niszczy środowisko, a potem je jedzą i mogą być na tej kaczce zarazki i mogą się zatruć.
Kamilka: - Najfajniejsze jest to, że możemy się bawić na podwórku. Robimy sobie fikołki. I bawimy się na rurkach.
Ola: - Najlepsze na świecie są jazdy na quadzie czterokółkowym. Ja to najbardziej lubię.
Dawid: - Lubię jeść, spać, uczyć się.
Igor: - Fajne jest to, że mogę grać na rockowej gitarze.
Michał: - A ja na komputerze. I oglądać ,,Gwiezdne wojny". I bawić się z kolegami. I jeździć z rodzicami na wycieczki i pikniki.

Co trzeba zmienić na świecie?

Krzyś: - Ludzie niszczą lasy, wyrzucają tam butelki. I inne rzeczy tam robią. I to trzeba zmienić.
Kuba: - Złe jest śmiecenie. Złe są wojny.
Andżelika: - Na Ziemi nie podobają mi się jakieś bicia. Wojny. Choroby. O jak teraz mamy świńską grypę. Zmieniłabym to, żeby wszyscy byli zdrowi. Nie musieliby chodzić po lekarzach. I żeby wszystkie dzieci miały rodziców. Bo to najważniejsze. Strasznie tak nie mieć rodziców. A ja chciałabym, żeby wszystkie dzieci były szczęśliwe.
Natalia: - Nie podoba mi się brud. Np. taki od samochodów. Albo od papierosów, które dorośli rzucają. Raz z koleżanką nawet sprzątałam taki plac zaśmiecony. Takie nawet fe sprężyny tam były. Albo od wojny. Też brudzą. Bo ludzie czasem strzelają w ziemię. Myślę, że dorośli więcej brudzą niż dzieci. Powinno się coś takiego wymyślić, co by nie brudziło naszej planety, ale pomagało jej się rozwijać. Żeby była taka piękna. I żeby dzieci mogły dużo jeździć na rowerkach. I robić dużo fajnych rzeczy.
Marta: - Puszki, butelki, papierosy.. To złe.
Adaś: - Jak ludzie tak rzucają do wody różne świństwa, to zwierzątka pod wodą mogą się zarazić i zginąć. Zmieńmy to!
Maja: - Chciałabym zmienić to, żeby wszyscy ludzie byli dobrzy. Żeby nie było wojen, kłótni, bicia...
Jula: - Fajnie jest w przedszkolu. Nauka też jest fajna. Fajnie jest na świecie. I ja bym nic nie zmieniała. Zmieniłabym tylko to, żeby nie było chorób.
Michał: - Złe jest w świecie to, że np. coś się spali, wypadki są. Nieszczęścia. I zmieniłbym jeszcze to, żeby tata szybciej przychodził z pracy i więcej się ze mną bawił.
Oliwka: - Dorośli za dużo pracują. I potem nie mają na nic czasu.
Dziewczynki razem: - Zmieńmy to, żeby lampa nie spadała. Bo raz spadła.
Marcin: - Zmieniłbym to, żeby dzieci mogły prowadzić samochód. I motor. I wtedy byłoby super! I zmieniłbym też to, żeby rodzice nie zakazywali dzieciom robić różne rzeczy. Żeby nie mówili ,,nie".
Ola: - Co bym zmieniła? Żeby quady były na dwóch kółkach. Byłoby wtedy lepiej.
Igor: - Zmieniłbym, żeby dzieci były bogate. I mogłyby sobie kupować motocykle. I dziewczyny też. I wojny bym zmienił. Bo są złe. Bo można na nich zabijać.

Czy lepiej być dorosłym czy dzieckiem?

Adaś: - Dorośli są trochę dobrzy, trochę źli. To znaczy tacy średni. Lepiej być dzieckiem. Bo można oglądać telewizję, grać na komputerze. I można wychodzić na dwór i grać z kolegami w nożną.
Andżelika: - Niektórzy dorośli są dobrzy, niektórzy źli. Jak chodzą do gimnazjum, do takich tych, jeszcze nie wiedzą co się dzieje. To oni są tacy źli. Malują farbami na ścianach. Biją się. A chciałabym, żeby wszyscy byli dobrzy. Mili. Uśmiechnięci.
Kamilka: - Lepiej być dzieckiem. Bo dorośli nie mogę się tak fajnie bawić jak my. I dzieciom jest łatwiej niż dorosłym. My możemy się bawić na zjeżdżalniach, a dorośli muszą pracować.
Oliwka: - Dzieci mają fajniej, bo mogą np. pływać. A dorośli muszą sprzątać, zarabiać pieniądze. Kiedy my się bawimy, to oni są w pracy. My też czasem musimy sprzątać, ale nie zawsze.
Marcin: - Dorosłym łatwiej się żyje. Bo mogą prowadzić samochód. Na świecie jest więcej dobrych dorosłych niż tych złych. Szkoda, że tych złych nie da rady zamienić na dobrych.
Dziewczynki razem: - Fajniej być dzieckiem. Ciągle. I żeby nie trzeba było wychodzić z przedszkola. Bo teraz już kończymy i pójdziemy do szkoły. A tu uczymy się rysować. Lubimy się. I nasze panie. I w ogóle jest fajnie. A jaki fajny Dzień Dziecka będziemy mieć. Jedziemy na wycieczkę do Przylepu!!!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska