Co zrobić, gdy nowy operator wykręcił Ci brzydki numer?

Przeczytaj też: Żary: Kabel telefoniczny przyczyną sporu

Maria Piechocka, główny specjalista PR Telekomunikacji Polskiej S.A

- W ubiegłym tygodniu podpisałam umowę z innym operatorem. Ale byłam przekonywana, że jest to umowa z TP! Czy mogę coś zrobić w tej sytuacji?
- Tak. Wynika to z zapisów ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów, oraz odpowiedzialności za szkody wyrządzone za produkt niebezpieczny, z 2 marca 2000 roku. Mówi ona, że każda umowa zawarta poza siedzibą przedsiębiorstwa, czyli na przykład w domu klienta, może zostać wypowiedziana w ciągu 10 dni od daty podpisania.
Można od niej odstąpić bez podawania przyczyn, nie ponosząc żadnych konsekwencji. Należy jednak pamiętać, aby pismo z wypowiedzeniem umowy wysłać do właściwego operatora, a nie do Telekomunikacji Polskiej.

- Tuż przed wyjazdem do sanatorium podpisałam umowę z operatorem, którego konsultantka stwierdziła, że jest to nowy zapis dotyczący planu socjalnego w Telekomunikacji Polskiej. Tyle że po powrocie dostałam rachunek od innego operatora. Czuję się oszukana, co mam zrobić?
- Jeżeli minął opisany powyżej 10-dniowy termin na odstąpienie od umowy, a klient czuje się oszukany przez przedstawiciela handlowego, może spróbować uchylić się od skutków prawnych - również występując do danego operatora.
Jeżeli umowa z operatorem została zawarta pod wpływem istotnego błędu lub podstępu, klient powinien podjąć działania zmierzające do wyjaśnienia zdarzenia i wycofania się z niej. Żądając od operatora uznania umowy za nieważną oraz nie naliczania opłaty karnej z tytułu jej rozwiązania. Trzeba zawiadomić o tym zdarzeniu nowego operatora na piśmie, wskazując istotny powód i opisać, dlaczego uważamy, że zostaliśmy oszukani przez przedstawiciela handlowego.

- Kilkakrotnie dzwoniono do mnie z innej telekomunikacji. Obiecałem, że zastanowię się nad zmianą planu. Po jego sprawdzeniu zdecydowałem się jednak zostać w TP. Ale tamten konsultant stwierdził, że będę musiał zapłacić 200 zł kary, bo umowa już została przekazana kurierowi.
- Sam fakt przekazania umowy do kuriera nie skutkuje obciążeniem finansowym. To może być jeden ze sposobów na przekonanie klienta do oferty innego operatora, czyli zasugerowanie mu, że decyzja zapadła i nie ma odwrotu. Jeżeli nie podpisał pan umowy, nie poniesie pan z jej tytułu żadnych konsekwencji. Dotychczas nie słyszałam, aby jakikolwiek operator pobierał opłatę za kuriera. Zwłaszcza w takiej wysokości. Dodatkowo może pan napisać skargę na tego typu obsługę do właściwego operatora oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Dzwoniła do mnie pani, która podawała się za osobę z Telekomunikacji Polskiej. Oferowała mi neostradę w prędkości 80 Mbs. Czy to także nieuczciwe działania konkurencji? Nie chcę zmieniać dostawcy internetu.
- Nie, oferta superszybkiego internetu to nowa propozycja TP, z której mogą korzystać także mieszkańcy Zielonej Góry i Nowej Soli. Przed podjęciem decyzji i podpisaniem nowej umowy proponuję skonsultować się naszą infolinią sprzedażową lub salonem obsługi celem weryfikacji możliwości technicznych. Ponadto proszę dokładnie ją przeczytać, sprawdzając szczególnie nazwę operatora oraz datę zawarcia umowy.
- Gdzie można sprawdzić, czy osoba podająca się za pracownika TP, rzeczywiście nią jest?
- Z uwagi na coraz większą liczbę nadużyć zgłaszanych przez naszych klientów, TP zdecydowała się uruchomić specjalną bezpłatną linię informacyjną 800 500 005. Pod tym numerem telefonu nasi doradcy wyjaśnią wszelkie wątpliwości, a przede wszystkim potwierdzą, czy faktycznie mamy do czynienia z przedstawicielem TP.

- Umowę z inną telekomunikacją podpisałam prawie dwa lata temu. Teraz chcę wrócić do was. Czy nadal mogę korzystać z planu socjalnego? Gdzie załatwić przeniesienie?
- Niestety, plan socjalny został wycofany ze sprzedaży. 1 września 2011 roku zastąpił go plan podstawowy. Nie ma możliwości, aby wrócić do socjalnego. W sprawie przeniesienia proszę się zgłosić do salonu sprzedaży TP. Pracownik przedstawi najkorzystniejszą ofertę i pomoże w załatwieniu wszelkich formalności.

- Odwiedził mnie w domu przedstawiciel innej telekomunikacji, twierdząc, że TP się rozwiązuje. W związku z tym, aby korzystać z telefonu, trzeba podpisać umowę z nowym operatorem. Nic o tym nie słyszałam. Od tego czasu odwiedziło mnie już siedmiu przedstawicieli tamtej firmy! Nie mam już siły. Jaka jest prawda?
- Najbardziej popularnym sposobem nieuprawnionego pozyskiwania zamówień na usługi telekomunikacyjne jest podawanie się za pracownika TP, informowanie o jej podziale na mniejsze podmioty lub zmianie nazwy dotychczasowego operatora (przekonując, że jest to ta sama firma). Proszę dokładnie sprawdzić, jaką firmę reprezentuje osoba, którą wpuszcza pani do domu. Zalecam ostrożność.

- Słyszałem jednak, że 16 kwietnia TP oficjalnie ogłosiła, że zmieniła markę na Orange. Co to oznacza dla mnie, jako dla klienta waszej firmy?
- Oznacza to, że od teraz wszystkie produkty, sprzedawane dotychczas pod marką tp będą oferowane z logo Orange, tak samo jak produkty mobilne. Ale nie pociąga to za sobą żadnych zmian formalnych. Dostawcą usług stacjonarnych w dalszym ciągu jest Telekomunikacja Polska. Nie zmieniają się dane teleadresowe, na które wysyłamy korespondencję i nie ma potrzeby podpisywania żadnych dodatkowych dokumentów dla usług zakupionych jeszcze pod dawną marką. Telekomunikacja Polska w dalszym ciągu istnieje, nie likwidujemy naszych usług, a wszystkie te, z których korzystają klienci, będą świadczone na dotychczasowych warunkach. Od teraz rachunki za telefon stacjonarny czy neostradę będą jednak opatrzone logo Orange. Zmieni się też wygląd salonów sprzedaży. Do dyspozycji klientów pozostaje infolinia 801 505 505, zorganizowana zgodnie ze standardami Orange, oraz dotychczasowa infolinia 19393.

Nieruchomości z Twojego regionu