Tak wynika z ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego.
Jak pisze "Polska", "spadek dynamiki płac to efekt spadku polskiego eksportu na Zachód aż o 25 proc.". To doprowadziło do załamania produkcji, przez co coraz więcej firm, które zostały zmuszone do cięcia kosztów i szukania oszczędności.
Taka sytuacja może utrzymać się przez cały 2009 r. Ekspert z banku BGŻ Wojciech Matysiak, który rozmawiał z gazetą powiedział, że w tym roku możemy się spodziewać maksymalnie trzyprocentowych podwyżek płac. Ale w niektórych branżach mocno uzależnionych od eksportu, takich jak: produkcja samochodów, artykułów chemicznych, metali itp., pensje mogą nawet zostać obniżone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?