Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarni nie dali żadnych szans

Szymon Ludowski [email protected]
Konrad Hajdamowicz zaliczył trzy asysty i został bohaterem spotkania
Konrad Hajdamowicz zaliczył trzy asysty i został bohaterem spotkania fot. Szymon Ludowski
Tak grających zespół chciałoby się oglądać w każdym meczu. Wynik był jasny już po pierwszej połowie.

CZARNI ŻAGAŃ - ELANA TORUŃ 3:0 (3:0)

CZARNI ŻAGAŃ - ELANA TORUŃ 3:0 (3:0)

Bramki: Małecki (2), Ekwueme (22), Piechowiak (27).
CZARNI: Buchla - Janus (od 74 min Frach), Byrski, Sudoł, Gajowy (od 56 min Kwiatkowski) - Hajdamowicz (od 60 Kwiatkowski), Chrobot, Kassian (od 66 min Glanc), Piechowiak - Ekwueme, Małecki.
ELANA: Nazar - Atancković, Młodzieniak, Rackiewicz (od 82 min Janik), Kowalski (od 62 min Zamara) - Wróbel, Świderek, Pilarski, Charzewski (od 62 min Smolarz) - Więckowski (od 46 min Grube), Zamiatowski.
Sędziował Mariusz Jasina (Wrocław). Widzów 850.

Nie zanosiło się na taki pogrom. Torunianie przyjechali do Żagania z nożem na gardle - na koncie mieli tylko jedno "oczko" i wydawało się, że zaatakują od początku.

Zanim kibice zajęli miejsca było już 1:0 dla miejscowych. Szybka wymiana piłek, wrzutka debiutanta Konrada Hajdamowicza i Jakub Małecki otworzył wynik. Hajdamowicz wyśmienicie wkomponował się w zespół, bo kluczowe podanie miał jeszcze dwukrotnie. Szybko został przez fanów okrzyknięty królem asyst i kiedy schodził z boiska pożegnano go gromkimi brawami. - Nie czuję się bohaterem, ani nowym liderem drużyny. Cieszę się, że gram - powiedział później.

Po pół godzinie było już po meczu. Czarni wymieniali podania, grali bardzo spokojnie. Jednak w pewnym momencie aż za statycznie. Po spotkaniu trener Zbigniew Smółka starał się zachować chłodną głowę: - Cieszę, że tak szybko wszystko zaskoczyło. Ale na następny trening przygotuję im kubeł lodu na gorące głowy. Nie mogą aż za bardzo uwierzyć w siebie, bo to się źle skończy - mówił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska